Narodowe Centrum Nauki

środa, 23 czerwca 2010

Związkowcy nie chcą nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym

Krajowa Sekcja Nauki NSZZ "Solidarność" apeluje do minister nauki Barbary Kudryckiej o wycofanie się z nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym ponieważ projekt reform nie likwiduje istniejących patologii:

niskich płac
wieloetatowości
niskich nakładów na naukę

rozwiązania doprowadzą do:

rozproszenia środków finansowych, które nie ulegną zwiększeniu, między większą liczbę podmiotów
jest to próba ograniczenia samorządności uczelni



Przewodniczący Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność" prof. Edward Malec: Jest faktem, że stan szkolnictwa wyższego jest zły, są patologie, ale można je usunąć, przygotowując nowelizację daleko prostszą

Rada KSN podjęła uchwałę, w której wyrażono sprzeciw wobec nowelizacji ustawy, a od wtorku na wszystkich uczelniach w kraju rusza zbiórka podpisów (będą zbierane kilka tygodni) pod apelem do minister o wycofanie się z nowelizacji i przyjęcie najpierw strategii rozwoju szkolnictwa wyższego.

Jeśli apel nie przyniesie skutku, związkowcy będą chcieli zamanifestować swój sprzeciw wobec nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym podczas inauguracji roku akademickiego np. przynosząc ze sobą transparenty. Rozważane są manifestacje, a potem referendum strajkowe.


Postulaty Sekcji Nauki NSZZ "S" zrzeszającej ok. 18 tys. członków, głównie pracowników uczelni publicznych, instytutów PAN i jednostek badawczo-rozwojowych:

- reformy powinny się rozpocząć od powrotu do schematu płacowego 3:2:1:1 uchwalonego w czasach rządów AWS, a wcielonego w życie za rządów SLD (później zarzuconego), według którego profesor zarabiał trzy średnie pensje krajowe, adiunkt dwie, a pozostali pracownicy uczelni jedną

- zmiany w systemie płac powinny się wiązać z likwidacją wieloetatowości, przynajmniej wśród profesorów tytularnych.

- wyższe powinny być nakłady na działalność badawczo-rozwojową - jak przewiduje strategia UE "Europa 2020" - powinno być to 3 proc. produktu krajowego brutto.

Brak komentarzy: