Narodowe Centrum Nauki

poniedziałek, 6 września 2010

Wykładowca tylko na jednym etacie

Nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym z 31.08.2010 wprowadza wymóg jednoetatowości. Wykładowca akademicki zatrudniony na etacie na danej uczelni nie będzie mógł podjąć kolejnego zatrudnienia na pełen etat na innej uczelni bez zgodę rektora.

Dzięki temu na rynku edukacyjnym mają szansę pozostać jedynie najlepsze uczelnie.

Przyzwolenie na wieloetatowość było i jest sposobem na poprawę sytuacji materialnej nauczyciela akademickiego, rzadziej na wypełnienie misji edukacyjnej. Doprowadziło to do powstawania niekontrolowanej liczby uczelni niepublicznych. Obecnie jest ich w Polsce 350, co stanowi ewenement w skali europejskiej. Wpłynęło to na zasadnicze obniżenie jakości kształcenia na studiach, zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym.

Czy ta ustawa cokolwiek jednak zmieni jeśli struktura zarobków nauczycieli akademickich pozostanie taka sama?

Aktualna siatka płac dla pracowników naukowo dydaktycznych UAM w Poznaniu:

profesor zwyczajny: 6.320 PLN
docent, adiunkt posiadający stopień naukowy doktora habilitowanego: 4.720 PLN
starszy wykładowca posiadający stopień naukowy doktora 4.320 PLN
asystent: 2.820 PLN


Czy polscy akademicy nie potrafią sobie znaleźć pracy dodatkowej?

Niekoniecznie w grę wchodzi kumoterstwo z rektorem uczelni, ale akademik może podjąć pracę w swoim zawodzie, tłumaczyć, wykonywać prace redakcyjne, podejmować wszelkiego rodzaju konsultacje i szereg innych intratnych, a często ciekawszych czynności niż jego praca podstawowa.

Reformy minister Kudryckiej chyba przejdą do almanachów prawniczego humoru, w stylu:

Przychodzi ludożerca do sklepu z mózgami po świeży mózg na obiad. Na ladzie leży duży wybór mózgów.
- Ile kosztuje mózg inżyniera? - pyta.
- 10 dolarów kilo.
- A lekarza?
- 20 dolarów kilo.
- A prawnika?
- 100 dolarów kilo.
- Co?! A dlaczego tak drogo?
- A wie pan, ilu trzeba prawników, żeby uzyskać kilo mózgu?!