Zygmunt Bauman:...opracowany przez grupę ekspertów na zlecenie polskiego rządu raport informuje, że w maju 2010 roku młodzi ludzie w wieku od 18 do 34 roku życia stanowili aż 50% polskich bezrobotnych, połowie z nich zaś jeszcze nigdy nie udało się zdobyć jakiegokolwiek zatrudnienia. I to pomimo tego, że na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat liczba studentów w Polsce uległa podwojeniu, a liczba absolwentów uczelni wyższych zwiększyła się przeszło 2,5-krotnie. Wynagrodzenie 60% młodych ludzi pochodzi obecnie z prac okresowych lub dorywczych, co pozbawia ich zarówno szansy na rozwój kariery, jak i jakiejkolwiek gwarancji trwałości zatrudnienia, a większość z tych pozornych etatów jest znacznie poniżej zdobytych przez nich kwalifikacji i referencji.
Milan Kundera zauważył kiedyś, że zjednoczenie ludzkości polega jak dotąd na tym, że nie ma dokąd uciec. Jakże to prawdziwe… Szczególnie dla młodych ludzi, jedynego przyczółka ludzkości w Krainie Jutra. W każdym razie niektórzy francuscy obserwatorzy spieszą już głosić nastanie generacji „Ni-Ni” („Niepracujących-Nieuczących się”) – prawdopodobnie pierwszej w pełni lub niemal w pełni globalnej spośród wszystkich dotychczasowych...