...W
województwie mazowieckim przeciętne PKB per capita wynosi 102%
przeciętnej UE. To dosyć problematyczne dla tego regionu, bo wynik ten
zawyża Warszawa. Pozostałe powiaty mieszczą się w polskiej średniej.
Niemniej z uwagi na unijne prawo, a zwłaszcza metodykę rozdzielania
środków z Funduszu Spójności, więcej środków otrzymują te regiony, gdzie
przeciętna PKB per capita jest niższa od 75%. Słowem - paradoksalnie
województwo mazowieckie może mieć problem z otrzymaniem tak dużych
środków na wyrównywanie poziomu życia, jak w latach poprzednich.
Z danych GUS wynika, że w 2010 roku w pozostałych 15 województwach
poziom PKB per capita był niższy niż 75% średniej UE. W drugim
najbogatszym regionie Polski, czyli województwie dolnośląskim, PKB na 1
mieszkańca wynosi raptem 70% przeciętnej unijnej. Najbiedniejsze polskie
regiony to województwa lubelskie i podkarpackie, gdzie PKB per capita
wynosi raptem 42% średniej unijnej. Te dwa województwa równocześnie
należą do listy najbiedniejszych regionów całej UE. Gorzej jest tylko w
Rumunii, Bułgarii i na Węgrzech. Przeciętna dla Polski wynosi 62% UE....Więcej: TUTAJBlog poświęcony problemom szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce na tle organizacji szkolnictwa wyższego i nauki w innych krajach.
Narodowe Centrum Nauki
Sprawdź naukowca
wtorek, 30 grudnia 2014
piątek, 12 grudnia 2014
Niezależne Forum Akademickie a sprawa kobiet
Minister Lena Kolarska-Bobińska: Mężczyźni sięgają po władzę, kobiety stoją z boku TUTAJ
Niekoniecznie można się z tym stwierdzeniem zgodzić. Przykładowo:
Ewa Kostarczyk w roku 2006 opublikowała artykuły w tej tematyce na Niezależnym Forum Akademickim (NFA) pod tytułem:
1. Kobiety nauki w polskich gremiach decydenckich http://www.nfa.pl/articles.php?id=158
2. Polskie Erin Brockovich http://www.nfa.pl/articles.php?id=183
Wygląda na to, że nadal, jedynie głos rządzących kobiet o typowym przebiegu kariery (np. Ewa Kopacz TUTAJ) jest predystynowany aby dotarł do odbiorcy i ukazał się jako meteor...publikowany i aktywny na wszystkich portalach... W przeciwieństwie do artykułów "otdolnych", "wolontaryjnych", którym nawet nie jest zabezpieczony dostęp do czytelnictwa...
Czy wiesz gdzie jest Twoje miejsce 13 grudnia 2014?
...Marsz ten będzie formą sprzeciwu wobec tego, co obecnie dzieje się w
Polsce. Nie godzimy się na ogromną skalę nieprawidłowości, manipulacji i
nadużyć wyborczych, które pojawiły się w listopadowych wyborach
samorządowych. Chcemy, aby 13 grudnia 2014 stał się dniem protestu
przeciwko wielkiemu nadużyciu w sprawie głosowania i ograniczania
wolności mediów.
Demokracja równoważy siły społeczne i służy dobru publicznemu.
13 grudnia 1981 roku komuniści chcieli odebrać Polakom marzenia o demokracji. Lecz republikański duch „Solidarności” okazał się silniejszy. PRL upadł. Ale nie zniknęły zagrożenia dla polskiej republiki i demokracji.
Trzeba jasno powiedzieć, że demokracja jest w Polsce obecnej bardzo poważnie zagrożona. Łamane są jej podstawowe filary i zasady. Instytucje państwowe wykorzystywane są w interesie jednej opcji politycznej. Państwo polskie toczy rak klientelizmu. Kto nie należy do systemu, w każdej chwili może być pozbawiony prawa do pracy i opieki, a także do funkcjonowania w życiu publicznym. Wyobcowana władza traktuje społeczeństwo arogancko i przedmiotowo, odrzucane są wielomilionowe obywatelskie inicjatywy ustawodawcze i referendalne. Atakowane są ważne dla nas wartości, obrażane uczucia religijne milionów Polaków. Wieloletnie, notoryczne niedotrzymywanie obietnic, manipulacje, codzienna propaganda, awansowanie skompromitowanych polityków, wykorzystywanie publicznych instytucji i pieniędzy do prywatnych i partyjnych celów – wszystko to doprowadziło do upadku zaufania Polaków do polityki. W konsekwencji miliony Polaków wycofują się z życia publicznego.
Większość mediów głównego nurtu nie kontroluje władzy, nie organizuje opinii publicznej. Kłamie, manipuluje, służy rządzącym. Nieliczne media i dziennikarze niezależni są coraz częściej...Więcej: TUTAJ
Demokracja równoważy siły społeczne i służy dobru publicznemu.
13 grudnia 1981 roku komuniści chcieli odebrać Polakom marzenia o demokracji. Lecz republikański duch „Solidarności” okazał się silniejszy. PRL upadł. Ale nie zniknęły zagrożenia dla polskiej republiki i demokracji.
Trzeba jasno powiedzieć, że demokracja jest w Polsce obecnej bardzo poważnie zagrożona. Łamane są jej podstawowe filary i zasady. Instytucje państwowe wykorzystywane są w interesie jednej opcji politycznej. Państwo polskie toczy rak klientelizmu. Kto nie należy do systemu, w każdej chwili może być pozbawiony prawa do pracy i opieki, a także do funkcjonowania w życiu publicznym. Wyobcowana władza traktuje społeczeństwo arogancko i przedmiotowo, odrzucane są wielomilionowe obywatelskie inicjatywy ustawodawcze i referendalne. Atakowane są ważne dla nas wartości, obrażane uczucia religijne milionów Polaków. Wieloletnie, notoryczne niedotrzymywanie obietnic, manipulacje, codzienna propaganda, awansowanie skompromitowanych polityków, wykorzystywanie publicznych instytucji i pieniędzy do prywatnych i partyjnych celów – wszystko to doprowadziło do upadku zaufania Polaków do polityki. W konsekwencji miliony Polaków wycofują się z życia publicznego.
Większość mediów głównego nurtu nie kontroluje władzy, nie organizuje opinii publicznej. Kłamie, manipuluje, służy rządzącym. Nieliczne media i dziennikarze niezależni są coraz częściej...Więcej: TUTAJ
czwartek, 11 grudnia 2014
Magdalena Środa, drugi po Hartmanie czołowy etyk systemu prezentuje swoje nieetyczne poglądy na Facebooku
Magdalena Środa na Facebooku :...Trzeba
by założyć jakaś partię, bo inaczej udusimy się w stęchliznie
obecnych. W Polsce nie ma czym (politycznie) oddychac, nie ma debat, nie
ma politycznego życia, żadnego
politycznego horyzontu, żadnych działań, które wychodziloby poza
głupie afery glupkow lub skarlaly demonizm naszego glownego zadymiarza,
ktory jedyne co potrafi to mobilizować anonimowe wrzeszcace masy. Życie
polityczne toczy się poza polityką, jak w czasach komunizmu tylko z
innych powodów. Może pora przywrócić polityce należne jej miejsce? Coś
zrobić! Nim stechlizna nas zatruje lub nim wyprzedzą nas faszysci?...
Jak widać sponsorowana partyjnie kariera Magdaleny Środy ma swoje granice...Lęk powoduje trudności z oddychaniem, utratą racjonalnego myślenia (utrata horyzontu oraz prospektywnych działań). Inni, czyli nie SWOI Magdaleny Środy zostają utożsamione z głupkami oraz ich aferami oraz demonizmem " naszego glównego zadymiarza,
który jedyne co potrafi to mobilizować anonimowe wrzeszcące masy". Rozumiemy, że autorka sprytnie i bardzo nieetycznie omija nazwisko "głównego zadymiarza". Z kim zatem wchodzi w konflikt? A może sama nieskromnie lub wręcz podświadomie ma zamiar mobilizować anonimowe wrzeszcace masy. Życie
polityczne toczy się poza polityką, jak w czasach komunizmu tylko z
innych powodów. Może pora przywrócić polityce należne jej miejsce? Coś
zrobić! Nim stechlizna nas zatruje lub nim wyprzedzą nas faszysci?...
Czy Magdalena Środa ma jakąkolwiek szansę aby kogokolwiek zagitować?
środa, 10 grudnia 2014
Prezes PAN prof Kleiber uważa, że podniesienie wieku kuratorów z 70 do 75 lat uzdrowi Polską Akademię Nauk
Minister nauki Lena Kolarska-Bobińska ogłasza dyskusję nad przyszłością Polskiej
Akademii Nauk. .
Według prof. Kleibera na rozwiązanie czeka kwestia nadzoru korporacji PAN (komitetów skupiających środowisko naukowe i wybitnych uczonych) - nad instytutami PAN (jednostkami naukowymi, które są finansowane i oceniane przez ministerstwo nauki, choć mają niezależną osobowość prawną...) Więcej: TUTAJ
Jak widać nieśmiertelnym apartczykom PRL oraz ich pociotkom uprawiającym naukowe hobby za ciężkie pieniądze podatnika nie grozi żaden konkretny, zewnętrzny audyt...Dyskusja trwa i trwać będzie nadal, a przedsiębiorczy i kreatywni znajdą wyjście...
Po wyborach w PAN
Według prof. Kleibera na rozwiązanie czeka kwestia nadzoru korporacji PAN (komitetów skupiających środowisko naukowe i wybitnych uczonych) - nad instytutami PAN (jednostkami naukowymi, które są finansowane i oceniane przez ministerstwo nauki, choć mają niezależną osobowość prawną...) Więcej: TUTAJ
Jak widać nieśmiertelnym apartczykom PRL oraz ich pociotkom uprawiającym naukowe hobby za ciężkie pieniądze podatnika nie grozi żaden konkretny, zewnętrzny audyt...Dyskusja trwa i trwać będzie nadal, a przedsiębiorczy i kreatywni znajdą wyjście...
Po wyborach w PAN
poniedziałek, 8 grudnia 2014
Niewolnicy nie są zdolni do tworzenia wartości...jak żyć w kraju niewolników?
...Afera podsłuchowa nie zrobiła na nas większego wrażenia. 2,5
miliona nieważnych głosów i tygodniowe oczekiwanie na wyniki wyborcze
również. Medialna morfina uśpiła naszą czujność i zamieniła nas w masę o mentalności niewolników...
...Najnowsze dzieje Polski pisane są przez ludzi ze służb. Byli funkcjonariusze coraz częściej goszczą na medialnych salonach i formują myślenie milionów obywateli. Skompromitowani aparatczycy, poniewierający narodową godnością w czasach komuny, stają się autorytetami. Zbiorowa amnezja odebrała nam zdolność reakcji. Co się stało z Polską? Nawet się nie spostrzegliśmy, jak omamieni sztandarami 25-lecia wolności, staliśmy się masą niewolników....
... Najbardziej brutalny gwałt na demokracji przyjmujemy z przygłupim uśmieszkiem. Arystoteles nie miałby wątpliwości, by dzisiejszą bierność Polaków nazwać postępowaniem niewolników i to „niewolników z natury”, których definiował jako tych, którzy „o tyle tylko mają związek z rozumem, że spostrzegają go u innych, ale sami go nie posiadają”.
Więcej: TUTAJ
...Najnowsze dzieje Polski pisane są przez ludzi ze służb. Byli funkcjonariusze coraz częściej goszczą na medialnych salonach i formują myślenie milionów obywateli. Skompromitowani aparatczycy, poniewierający narodową godnością w czasach komuny, stają się autorytetami. Zbiorowa amnezja odebrała nam zdolność reakcji. Co się stało z Polską? Nawet się nie spostrzegliśmy, jak omamieni sztandarami 25-lecia wolności, staliśmy się masą niewolników....
... Najbardziej brutalny gwałt na demokracji przyjmujemy z przygłupim uśmieszkiem. Arystoteles nie miałby wątpliwości, by dzisiejszą bierność Polaków nazwać postępowaniem niewolników i to „niewolników z natury”, których definiował jako tych, którzy „o tyle tylko mają związek z rozumem, że spostrzegają go u innych, ale sami go nie posiadają”.
Więcej: TUTAJ
niedziela, 7 grudnia 2014
sobota, 6 grudnia 2014
Czy to wina studenta, że plagiatuje, czy promotora, że nie kształtuje intelektualnie? Skandaliczne pomieszanie przyczyn i skutków!
Bomba na uczelni krakowskiej: sześciu krakowskich absolwentów Uniwersytetu Pedagogicznego grozi do
trzech lat więzienia z powodu plagiaryzmu w swoich pracach magisterskich. Sprawa jest w prokuraturze do której wpłynęło zawiadomienia o
popełnieniu przestępstwa złożone przez Najwyższą Izbę Kontroli.. Więcej: TUTAJ
Niewykluczone, że promotorzy skandalicznych prac nie tyko utrzymają zatrudnienie na etacie, otrzymają dodatki finansowe za w/w prowadzone prace, a może i premię... Promotor - nawet nieadekwatny pozostaje cenną, świętą krową całkowicie bez winy i nie do ruszenia!
Niewykluczone, że promotorzy skandalicznych prac nie tyko utrzymają zatrudnienie na etacie, otrzymają dodatki finansowe za w/w prowadzone prace, a może i premię... Promotor - nawet nieadekwatny pozostaje cenną, świętą krową całkowicie bez winy i nie do ruszenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)