Chyba nikogo nie dziwu fakt iż niezawisła Prokuratura Rejonowa Lublin Południe zdecydowała, że lepiej nie kontynuować śledztwa w sprawie zachowania uznanego autorytetu. Autorytet profesora Uniwersytetu Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie pozwala mu [prof. Barbarze Jedynak] zwracać się do młodszej wykładowczyni dr Zawanowskiej per Ty Żydówo.
Prokuraturę nie zainteresował fakt iż autorytet Pani profesor zajęcia przedłużył, więc następna grupa musiała stać na korytarzu i czekać...Wynika z tego iż zwykły doktor nauk powinien biernie poddać się przemocowego działania autorytetu jeśli państwo patologicznymi ustawami je sankcjonuje. Wynika z tego również, że gdy dr Zawanowska zwróciła starszej koleżance uwagę, usłyszała jedynie żart, bo przecież nie jest pochodzenia żydowskiego...