Narodowe Centrum Nauki

piątek, 13 września 2013

Katolicki Uniwersytet Lubelski niszczy i osacza dr Sabinę Bober

Dr Sabina Bober pozwała swojego przełożonego, prof. Jana K., który miał wobec niej użyć siły fizycznej. Ta sprawa toczy się przed sądem karnym i choć sąd pracy nakazał ją przywrócić uczelnia zwolniła dr Sabinę Bober. Zwolnienie z pracy nie jest dla niej zaskoczeniem, ponieważ kiedy wiosną 2011 r. ówczesny rektor KUL, ks. prof. Stanisławem Wilk zapowiedział, że jeżeli nie wycofa pozwu, straci pracę.  Ta wersja dr Bober była uwiarygodniana przez ks. prof. Mariana Ruseckiego, teologa fundamentalisty z KUL.

Nie dość, że dr Sabina Bober jest aktualnie bez pracy, to boryka się z przeprowadzeniem habilitacji. Rada Wydziału KUL nie zgodziła się na otwarcie jej przewodu habilitacyjnego. Dr Bober odwołała się do Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów w Warszawie i prezydium komisji jednogłośnie przyznało jej rację, uchylając w tajnym głosowaniu zaskarżoną decyzję Rady Wydziału KUL.  CK zdecydowało o przekazaniu postępowania habilitacyjnego Radzie Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. KUL odwołał się od decyzji Centralnej Komisji i sprawa trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Ksiądz Zygmunt Zieliński, promotor dr Sabiny Bober, emerytowany profesor KUL:...Dla mnie ta sprawa jest przez KUL nie do wygrania. Jakie argumenty? Gdzie prawnicy CK popełnili błąd? To trzeba udowodnić ... Osaczyć ją tak, by klęknęła na kolana, bo nie ma co jeść...
Więcej: gw

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dlaczego wprowadzacie ludzi w błąd??? Pani dr Bober "nie zdała" habilitacji na KUL. Dowód jest na stronach Centralnej Komisji: http://www.ck.gov.pl/index.php/postepowania-awansowe/postepowania-habilitacyjne/dziedzina-nauk-humanistycznych/132-bober-sabina
Negatywny wynik kolokwium habilitacyjnego spowodował, że Pani doktor postanowiła poza procedurą jeszcze raz ubiegać się o habilitację argumentując to sprawą z prof. K. Niestety, prawo o szkolnictwie wyższym w tym przypadku nie daje takich podstaw i całą sprawę rozstrzygnie sąd!!!

Anonimowy pisze...

Zieliński
a co zieliński wie na ten temat? Bardzo ciekawe...

Anonimowy pisze...

należy też zapytać jakim historykiem jest pani S.B.... a najlepiej zapytać jej byłych studentów. odpowiedź? marnym. siedziała na zajęciach słuchała referatów a potem referenci mieli prowadzić dyskusję

Anonimowy pisze...

Widać, że te komentarze piszą "sami znawcy tematu". nic wam nie da wylewanie jadu, wasza głupota was obnaża