Jak szczęśliwy jest Zimbardo, że może z polskiego psychiatrika wyjechać! TUTAJ
Nam pozostaje piekło, czyli obserwacja oraz znalezienie modus vivendi...nikt nam nie zabroni również wyjazdu, tylko, że dla wielu - co przetrwali do tej pory, nie o to właśnie chodzi...pomimo iż Urząd Paszportowy jest jednym z najbardziej przyjaznych dla OBYWATELA!
Wyjazdy z NASZEGO kraju reżim oferował od czasów żelaznej kurtyny pod różnymi hasłami i wiele pokoleń z tego korzystało...
Jednak, wolność wyboru zakłada również dopuszczenie do zaistnienia w SYSTEMIE pod nazwą Rzeczypospolita Polska. Tutaj współpraca pomiędzy OBYWATELAMI RP, a jej włodarzami dramatycznie urywa się od dekad...
Wracając na grunt polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Jeśli kreatywny naukowiec czuje osamotnienie, jest rozwiązanie: można zostać członkiem ugrupowania OBYWATELE NAUKI. Głos poparcia załatwi tzw. wsparcie środowiska (polegające przede wszystkim na tym, że można się stać częścią całości - skąd to znamy?).
Obywatele nauki rozgrywają tylko własną kartę, warto pamiętać, że to nie NASZA KARTA, A NASZ GŁOS TO POPARCIE DLA ELIT OBYWATELI NAUKI, akceptujących dotychczasową hierarchię, stopnie oraz pozoranctwo naukowe. Z ON można jednak zaistnieć bliżej władzy!
Nam pozostaje piekło, czyli obserwacja oraz znalezienie modus vivendi...nikt nam nie zabroni również wyjazdu, tylko, że dla wielu - co przetrwali do tej pory, nie o to właśnie chodzi...pomimo iż Urząd Paszportowy jest jednym z najbardziej przyjaznych dla OBYWATELA!
Wyjazdy z NASZEGO kraju reżim oferował od czasów żelaznej kurtyny pod różnymi hasłami i wiele pokoleń z tego korzystało...
Jednak, wolność wyboru zakłada również dopuszczenie do zaistnienia w SYSTEMIE pod nazwą Rzeczypospolita Polska. Tutaj współpraca pomiędzy OBYWATELAMI RP, a jej włodarzami dramatycznie urywa się od dekad...
Wracając na grunt polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Jeśli kreatywny naukowiec czuje osamotnienie, jest rozwiązanie: można zostać członkiem ugrupowania OBYWATELE NAUKI. Głos poparcia załatwi tzw. wsparcie środowiska (polegające przede wszystkim na tym, że można się stać częścią całości - skąd to znamy?).
Obywatele nauki rozgrywają tylko własną kartę, warto pamiętać, że to nie NASZA KARTA, A NASZ GŁOS TO POPARCIE DLA ELIT OBYWATELI NAUKI, akceptujących dotychczasową hierarchię, stopnie oraz pozoranctwo naukowe. Z ON można jednak zaistnieć bliżej władzy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz