Blog poświęcony problemom szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce na tle organizacji szkolnictwa wyższego i nauki w innych krajach.
Narodowe Centrum Nauki
Sprawdź naukowca
sobota, 25 października 2014
sobota, 18 października 2014
Nepotyzm w przededniu nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym
Wczoraj w Instytucie Nauk Politycznych Wydziału
Humanistycznego Uniwersytetu Jana Kazimierza w Bydgoszczy odbyła się obrona doktoratu Marka Waskana i dotyczy problematyki Polaków na
Kresach, a jej tytuł to Giedroyciowski mit wschodni a sytuacja Polaków na
Litwie w końcu XX wieku, którą od dawna zajmuje się Waskan senior - ojciec autora pracy.
Promotorem mgr Marka Waskana jest prof. Adam Sudoł, kolega i podwładny Waskana seniora, a recenzentami współpracownicy taty doktoranta profesorowie Andrzej Wojtas z tego samego instytutu i Witold Wojdyło z UMK w Toruniu.
Jeden z wykładowców mgr M.Waskana, którego wspomina go jako "przeciętnego studenta".
Mgr Marek Waskan przeprowadził swój przewód doktorski tuż przed znowelizowaną ustawą o szkolnictwie wyższym, która wkrótce wchodzi w życie i uniemożliwi tego typu praktyk
Więcej: TUTAJ
Promotorem mgr Marka Waskana jest prof. Adam Sudoł, kolega i podwładny Waskana seniora, a recenzentami współpracownicy taty doktoranta profesorowie Andrzej Wojtas z tego samego instytutu i Witold Wojdyło z UMK w Toruniu.
Jeden z wykładowców mgr M.Waskana, którego wspomina go jako "przeciętnego studenta".
Mgr Marek Waskan przeprowadził swój przewód doktorski tuż przed znowelizowaną ustawą o szkolnictwie wyższym, która wkrótce wchodzi w życie i uniemożliwi tego typu praktyk
Więcej: TUTAJ
czwartek, 16 października 2014
MNiSW kładzie kres błędnie pojmowanej autonomii uczelni
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA):...Minister szkolnictwa wyższego może stwierdzić nieważność każdej
niezgodnej z prawem lub statutem uchwały organu kolegialnego uczelni lub
decyzji rektora, nie naruszając zasady autonomii uczelni...
Pouczająca historia unieważnienia odwołania rektora TUTAJ
Pouczająca historia unieważnienia odwołania rektora TUTAJ
sobota, 11 października 2014
Kompromitacja polskiego środowiska akademickiego oraz MNiSW
Podczas gdy sprawa nieprawidłowości na Uniwersytecie w Cambridge nurtuje środowisko akademickie, a szczególnie kadry uniwersyteckie, tak w Polsce, która od kilkunastu lat reformuje naukę i szkolnictwo wyższe, naciągany doktorat Marka Goliszewskiego kontestują jedynie studenci:
Więcej: Na dziedzińcu UW studenci publicznie odczytali rozprawę doktorską biznesmena Marka Goliszewskiego :
Więcej: Na dziedzińcu UW studenci publicznie odczytali rozprawę doktorską biznesmena Marka Goliszewskiego :
piątek, 10 października 2014
Uniwersytet w Cambridge traci autonomię i reputację? Środowisko akademickie poruszone.
Profesorowie uniwersytetu Cambridge w Wielkiej
Brytanii.
zaniepokojeni wpływem komunistycznego rządu chińskiego na uczelnię ujawnili sprawę, która po raz
pierwszy została opisana w brytyjskich mediach w 2012 r.
Dotyczyła tzw. darowizny chińskiej w wysokości 3,7 mln funtów, czyli wpłaty pieniędzy, należących do córki byłego premiera Chin - Wen Ruchun. Choć władze uniwersytetu zaprzeczyły, że uczelnia miała jakiekolwiek związki z rządem chińskim, to wiele źródeł potwierdziło nielegalne źródła finansowania fundacji Chong Chin Hua - zarejestrowanej na Bermudach która we wspomnianych przelewach uczestniczyła.
Spotkania dotyczące nowej katedry studiów chińskich, na której czele stanął były wykładowca Ruchun, prof. Peter Nolan, odbywały się w latach 2009 i 2011 w Raffles Hotel w Pekinie w trakcie których przedstawiciele uczelni obiecali, że nie będą zadawać żadnych pytań i pozwolą Rachun na swobodne kształtowanie charakteru tej katedry, na którą rząd w Pekinie wysyła na szkolenia dyrektorów chińskich przedsiębiorstw państwowych.
Córka chińskiego premiera utrzymuje, że zarobiła znaczne sumy pracując jako doradca inwestycyjny dla banków Credit Suisse i JP Morgan.
Więcej: TUTAJ
Dotyczyła tzw. darowizny chińskiej w wysokości 3,7 mln funtów, czyli wpłaty pieniędzy, należących do córki byłego premiera Chin - Wen Ruchun. Choć władze uniwersytetu zaprzeczyły, że uczelnia miała jakiekolwiek związki z rządem chińskim, to wiele źródeł potwierdziło nielegalne źródła finansowania fundacji Chong Chin Hua - zarejestrowanej na Bermudach która we wspomnianych przelewach uczestniczyła.
Spotkania dotyczące nowej katedry studiów chińskich, na której czele stanął były wykładowca Ruchun, prof. Peter Nolan, odbywały się w latach 2009 i 2011 w Raffles Hotel w Pekinie w trakcie których przedstawiciele uczelni obiecali, że nie będą zadawać żadnych pytań i pozwolą Rachun na swobodne kształtowanie charakteru tej katedry, na którą rząd w Pekinie wysyła na szkolenia dyrektorów chińskich przedsiębiorstw państwowych.
Córka chińskiego premiera utrzymuje, że zarobiła znaczne sumy pracując jako doradca inwestycyjny dla banków Credit Suisse i JP Morgan.
Więcej: TUTAJ
czwartek, 9 października 2014
Też oczywiście znowu nic się nie stało, choć należy zadać pytanie o granice tolerancji...
Luzik!
Pani Premier Kopacz będzie się uczyć etykiety, a były premier Tusk angielskiego aby sprostać europejskim wymaganiom. Tymczasem w Polsce jest wiele osób znających etykietę, dających sobie radę w międzynarodowych sytuacjach i znających biegle języki obce. Często takie osoby żyją w Polsce na marginesie oraz na granicy ubóstwa.
środa, 8 października 2014
Lans Bieńkowskiej ukazuje mechanizmy promowania ludzi w polskiej polityce, nauce, dziennikarstwie i szkolnictwie wyższym
Marcin Wolski: ...Bieńkowska lansowana była od początku swej politycznej kariery jako,
no może nie cudowne dziecko, ale jako cudowna dama w rządzie Donalda
Tuska, która za swoje błyskotliwe osiągnięcia i wyjątkowe kompetencje
została nagrodzona wyjazdem do Brukseli.
No i to rodzi naturalne pytanie, jak w ogóle jest z tymi kompetencjami w kontekście brukselskiej prezentacji. Czy może poniosły ją nerwy, choć – co nawet polscy widzowie mogli zobaczyć – pomagała sobie odpowiadając na pytania po polsku. Jak na osobę, która włada ilomaś tam językami, w tym farsi i urdu, czy jakimiś perskimi, to trochę zaskakujące...
Kto włada tymi wszystkimi językami. Ona?
Tak, ona! Dotarły do mnie wieści, ale to trzebaby sprawdzić, że skończyła jakąś specjalizację orientalistyczną i włada perskim. Urdu i farsi to sobie teraz wymyśliłem, ale że podobno zna języki zachodnie oraz jakieś orientalne. No i te pare zdań po angielsku, które usłyszeliśmy, świadczą raczej o tym, że nie mówi jak osoba kompetentna, ale „na około”, czyli stara się zagadać odpowiedzi. Pytanie jest więc całkiem na miejscu: jak naprawdę jest z jej kompetencjami, zaczynając od umiejętności językowych, a kończąc na umiejętności rozwiązywania problemów.
No i tu jest ten problem. Polacy z głównym mediów nie mają szans dowiedzieć się prawdy, ale tego, co sufluje propaganda rządowa za ich posrednictwem. Smutne, że młodzi dziennikarze zachowują się jak ich starsi koledzy, których widzieliśmy w „Dziennikach Telewizyjnych”... Są często stojakami do mikrofonów dla polityków PO, jak kiedyś dla działaczy PZPR...
Więcej: TUTAJ
No i to rodzi naturalne pytanie, jak w ogóle jest z tymi kompetencjami w kontekście brukselskiej prezentacji. Czy może poniosły ją nerwy, choć – co nawet polscy widzowie mogli zobaczyć – pomagała sobie odpowiadając na pytania po polsku. Jak na osobę, która włada ilomaś tam językami, w tym farsi i urdu, czy jakimiś perskimi, to trochę zaskakujące...
Kto włada tymi wszystkimi językami. Ona?
Tak, ona! Dotarły do mnie wieści, ale to trzebaby sprawdzić, że skończyła jakąś specjalizację orientalistyczną i włada perskim. Urdu i farsi to sobie teraz wymyśliłem, ale że podobno zna języki zachodnie oraz jakieś orientalne. No i te pare zdań po angielsku, które usłyszeliśmy, świadczą raczej o tym, że nie mówi jak osoba kompetentna, ale „na około”, czyli stara się zagadać odpowiedzi. Pytanie jest więc całkiem na miejscu: jak naprawdę jest z jej kompetencjami, zaczynając od umiejętności językowych, a kończąc na umiejętności rozwiązywania problemów.
No i tu jest ten problem. Polacy z głównym mediów nie mają szans dowiedzieć się prawdy, ale tego, co sufluje propaganda rządowa za ich posrednictwem. Smutne, że młodzi dziennikarze zachowują się jak ich starsi koledzy, których widzieliśmy w „Dziennikach Telewizyjnych”... Są często stojakami do mikrofonów dla polityków PO, jak kiedyś dla działaczy PZPR...
Więcej: TUTAJ
wtorek, 7 października 2014
Pech Marka Goliszewskiego - człowieka renesansu? Próżność czy kompleksy?
Według Wikipedii Marek Goliszewski jest osobą znakomitą (zastanawia wręcz jego start na doktora nauk, bo może z tytułem doctor honoris causa poszłoby bez przeszkód :...W młodości uprawiał wyczynowo zapasy, brał udział m.in. w Letniej Uniwersjadzie 1973 w Moskwie[1]. Ukończył studia w Szkole Głównej Planowania i Statystyki, a także podyplomowe studia z zakresu dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim[2].
Od 1979 związany z Polskim Towarzystwem Ekonomicznym. Od 1982 publikował artykuły gospodarcze w tygodniku "VETO". Został członkiem Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy z siedzibą w Brukseli. W 1988 współtworzył i został redaktorem naczelnym czasopisma "Konfrontacje", wydawanego przez RSW "Prasa-Książka-Ruch" na zlecenie Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego[3]. W 1989 stanął na czele Polskiej Fundacji Klubu Rzymskiego.
Po przemianach politycznych zaangażowany w działalność organizacji pozarządowych i organów doradczych. W 1991 był inicjatorem powołania Business Centre Club, od tego czasu pełni funkcję prezesa zarządu tej organizacji gospodarczej. Został członkiem m.in. zarządu Towarzystwa Polska-Wschód (1993), Społecznej Rady Planowania przy Centralnym Urzędzie Planowania (1994), Polskiego Forum Akademicko-Gospodarczego (1993), Rady Integracji Europejskiej (1996), Narodowej Rady Integracji Europejskiej (2002), a w 2010 prezesem Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Objął też funkcję wiceprzewodniczącego Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych.
Organizował Forum Dialogu, skupiające różne podmioty społeczne (związki zawodowe, stowarzyszenia i inne). W wyborach w 2001 bez powodzenia kandydował do Senatu z ramienia Bloku Senat 2001 (z rekomendacji Unii Wolności). W 2011 ponownie bezskutecznie ubiegał się o mandat senatora (z ramienia Obywateli do Senatu)[4].
W 2012 prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski[5][6]. Jest autorem książki Stąd do przyszłości (Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2005). Nagradzany za działalność społeczną, m.in. tytułem Przyjaciel Ludzi Bezdomnych (1996) i Laurem Stokrotek Dobroci (2005)....WIĘCEJ: TUTAJ
A doktorat poniżej krytyki, TUTAJ
Od 1979 związany z Polskim Towarzystwem Ekonomicznym. Od 1982 publikował artykuły gospodarcze w tygodniku "VETO". Został członkiem Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy z siedzibą w Brukseli. W 1988 współtworzył i został redaktorem naczelnym czasopisma "Konfrontacje", wydawanego przez RSW "Prasa-Książka-Ruch" na zlecenie Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego[3]. W 1989 stanął na czele Polskiej Fundacji Klubu Rzymskiego.
Po przemianach politycznych zaangażowany w działalność organizacji pozarządowych i organów doradczych. W 1991 był inicjatorem powołania Business Centre Club, od tego czasu pełni funkcję prezesa zarządu tej organizacji gospodarczej. Został członkiem m.in. zarządu Towarzystwa Polska-Wschód (1993), Społecznej Rady Planowania przy Centralnym Urzędzie Planowania (1994), Polskiego Forum Akademicko-Gospodarczego (1993), Rady Integracji Europejskiej (1996), Narodowej Rady Integracji Europejskiej (2002), a w 2010 prezesem Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Objął też funkcję wiceprzewodniczącego Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych.
Organizował Forum Dialogu, skupiające różne podmioty społeczne (związki zawodowe, stowarzyszenia i inne). W wyborach w 2001 bez powodzenia kandydował do Senatu z ramienia Bloku Senat 2001 (z rekomendacji Unii Wolności). W 2011 ponownie bezskutecznie ubiegał się o mandat senatora (z ramienia Obywateli do Senatu)[4].
W 2012 prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski[5][6]. Jest autorem książki Stąd do przyszłości (Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2005). Nagradzany za działalność społeczną, m.in. tytułem Przyjaciel Ludzi Bezdomnych (1996) i Laurem Stokrotek Dobroci (2005)....WIĘCEJ: TUTAJ
A doktorat poniżej krytyki, TUTAJ
poniedziałek, 6 października 2014
niedziela, 5 października 2014
Karol Modzelewski zajeździł swoją klacz
Karol Modzelewski, jeden z 44 wielkich hamulcowych reformy szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej został laureatem Nagrody
Literackiej Nike za autobiografię Zajeździmy
kobyłę historii. Wspomnienia poobijanego jeźdźca, przez wydawnictwo ISKRY prosperujące niezachwianie od 1952, przez cały okres PRL'u do dnia dzisiejszego!
Więcej: TUTAJ
O wybitnie kunktatorskim umyśle profesora Karola Modzelowskiego TUTAJ
Więcej: TUTAJ
O wybitnie kunktatorskim umyśle profesora Karola Modzelowskiego TUTAJ
sobota, 4 października 2014
piątek, 3 października 2014
Czy sukcesy młodych administratorów nauką odbiją uprawianą w Polsce naukę od dna?
Młodzi, piękni, na gwarantowanych etatach z żadnym doświadczeniem w nauce (szczególnie światowej) i bardzo ważni (!) uczą naukowców z doświadczeniem realiów poruszania się w świecie grantów...
Właściwe wypełnienie konkretnej rubryki może spowodować odrzucenie najgenialniejszego wniosku...
W naukowym świecie, to doświadczony naukowiec posiada właśnie tę wiedzę zdobytą dzięki wieloletnim staraniom o granty i trwanie w naukowym temacie. Jak widać w polskiej rzeczywistości naukowe takie autorytety nie występują i nader łatwo zastąpić je wyszkolonymi administratorami.
Więcej: NCN
czwartek, 2 października 2014
Jan Nowak, czyli legenda Radia Wolna Europa
...Zdzisław Jeziorański. Urodził się 2 października 1914 w Berlinie.
Dzieciństwo i młodość spędził w Warszawie, a studia ekonomiczne ukończył
w Poznaniu.
Żołnierz kampanii wrześniowej, po ucieczce z niemieckiej niewoli rozpoczął działalność konspiracyjną. W 1943 roku zgłosił się jako ochotnik do pełnienia funkcji kuriera Komendy Głównej AK, kontaktującego się z rządem polskim na uchodźstwie. W tym samym roku jako emisariusz wyjechał do Londynu. To właśnie na potrzeby tej legendarnej misji przybrał pseudonim Jan Nowak. Po odbyciu rozmów z przedstawicielami władz polskich i angielskich, w tym z premierem Winstonem Churchillem, wrócił do stolicy. Tuż przed wybuchem Powstania wytyczne aliantów przekazał dowódcom Armii Krajowej. Raport z płonącej Warszawy zawiózł na Zachód we wrześniu 1944 roku.
Pozostał na emigracji. Do Polski przyjechał po 45 latach. 31 sierpnia 1989 w Stoczni Gdańskiej powiedział: "Dziękuję Solidarności, że mocą swojego ducha dokonała tego, że znalazłem drogę do swojego rodzinnego kraju”.
Ostatnie dwa lata życia spędził w Polsce. Zmarł w Warszawie 20 stycznia 2005... Więcej: PR2
Żołnierz kampanii wrześniowej, po ucieczce z niemieckiej niewoli rozpoczął działalność konspiracyjną. W 1943 roku zgłosił się jako ochotnik do pełnienia funkcji kuriera Komendy Głównej AK, kontaktującego się z rządem polskim na uchodźstwie. W tym samym roku jako emisariusz wyjechał do Londynu. To właśnie na potrzeby tej legendarnej misji przybrał pseudonim Jan Nowak. Po odbyciu rozmów z przedstawicielami władz polskich i angielskich, w tym z premierem Winstonem Churchillem, wrócił do stolicy. Tuż przed wybuchem Powstania wytyczne aliantów przekazał dowódcom Armii Krajowej. Raport z płonącej Warszawy zawiózł na Zachód we wrześniu 1944 roku.
Pozostał na emigracji. Do Polski przyjechał po 45 latach. 31 sierpnia 1989 w Stoczni Gdańskiej powiedział: "Dziękuję Solidarności, że mocą swojego ducha dokonała tego, że znalazłem drogę do swojego rodzinnego kraju”.
Ostatnie dwa lata życia spędził w Polsce. Zmarł w Warszawie 20 stycznia 2005... Więcej: PR2
środa, 1 października 2014
Statystyki czytelnictwa Interdyscyplinarnych Humanistów we wrześniu 2014
We wrześniu 2014 roku odwiedziło Interdyscyplinarnych Humanistów 4 123 czytelników, najczęściej z następujących krajów:
Polska
| |
Francja
| |
Niemcy
| |
Stany Zjednoczone
| |
Ukraina
| |
Wielka Brytania
| |
Turcja
| |
Holandia
Belgia
| |
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Subskrybuj:
Posty (Atom)