Sprawa habilitacji rektora Akademii Medycznej, prof. R. Andrzejaka nie zostanie zamieciona pod dywan jak to dotychczas bywało.
Rektor kategorycznie odrzucał zarzuty związkowców z uczelnianej „Solidarności 80”, którzy twierdzili, że rektor skopiował około 90 fragmentów z prac, m.in. prof. Witolda Zatońskiego i prof. Jolanty Antonowicz-Juchniewicz
Ministerstwo Zdrowia i Centralna Komisja Kwalifikacyjna ds. Stopni i Tytułów wszczęły odrębne postępowania. W styczniu 2009 został powołany rzecznik dyscyplinarny.
Prof. R. Andrzejak habilitację ma od lat szesnastu i jej nie straci.
Prof. Achmatowicz: W tym przypadku możemy mówić o bardzo poważnych konsekwencjach moralnych. To byłoby wydarzenie bez precedensu. Nie pamiętam, aby urzędującemu rektorowi publicznej uczelni postawiono tak ciężkie zarzuty nierzetelności naukowej.
Blog poświęcony problemom szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce na tle organizacji szkolnictwa wyższego i nauki w innych krajach.
Narodowe Centrum Nauki
Sprawdź naukowca
czwartek, 30 kwietnia 2009
wtorek, 28 kwietnia 2009
Uczelnie wydają mało środków na badania naukowe
Politechnika Warszawska, Uniwersytet Warszawski, Instytut Podstawowych Problemów Techniki PAN, Akademia Górniczo-Hutnicza, Uniwersytet Jagielloński oraz Politechnika Wrocławska – to najaktywniejsze uczelnie w staraniach o finansowanie badań naukowych.
Po zamknięciu 110 konkursów 7. Programu Ramowego, 652 polskie zespoły stanowiły 2,18% ogółu uczestników, a przyznane dofinansowanie - 115,9 mln euro - 1,27 % dotychczas rozdysponowanego budżetu
Do Polski trafiło 8,22 % z ponad 65 mld euro, które mamy wykorzystać w latach 2007-2013.
Słabo. Polscy naukowcy społeczni zastanawiają się dlaczego tak się dzieje.
Prawdopodobnie powstaną nowe habilitacje na ten temat i niejedna miernota zbije na tym kapitał, choć prawda jest banalnie prosta: myślących i kreatywnych polskich naukowców w Polsce jest coraz mniej bo mają świadomość, że Polska to nie kraj dla naukowców , a nieaktywna lecz tryskająca samozadowoleniem kadra na ciepłych etatach akademickich i PAN-owskich podróżuje i wie, że nadal będzie podróżować po podmiejskich lub krajowych konferencjach – co najwyżej z udziałem gości zagranicznych...
Po zamknięciu 110 konkursów 7. Programu Ramowego, 652 polskie zespoły stanowiły 2,18% ogółu uczestników, a przyznane dofinansowanie - 115,9 mln euro - 1,27 % dotychczas rozdysponowanego budżetu
Do Polski trafiło 8,22 % z ponad 65 mld euro, które mamy wykorzystać w latach 2007-2013.
Słabo. Polscy naukowcy społeczni zastanawiają się dlaczego tak się dzieje.
Prawdopodobnie powstaną nowe habilitacje na ten temat i niejedna miernota zbije na tym kapitał, choć prawda jest banalnie prosta: myślących i kreatywnych polskich naukowców w Polsce jest coraz mniej bo mają świadomość, że Polska to nie kraj dla naukowców , a nieaktywna lecz tryskająca samozadowoleniem kadra na ciepłych etatach akademickich i PAN-owskich podróżuje i wie, że nadal będzie podróżować po podmiejskich lub krajowych konferencjach – co najwyżej z udziałem gości zagranicznych...
poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Teach the Students You Have
Dylematy naukowców prowadzących dydaktykę wyraża Tobin Munsat, fizyk (University of Colorado, Boulder): ...zawsze chcę spędzać więcej czasu na dydaktyce i mieć więcej czasu na badania...
Czas, a szczególnie jego zagospodarowanie oraz odpowiednia postawa - to wielkie wyzwania niezbędne w pokonaniu naturalnego lenistwa studentów, braków w przygotowaniu do studiowania przedmiotu oraz tych, którzy oszukują i rzadko pojawiają się na wykładach.
Czas, a szczególnie jego zagospodarowanie oraz odpowiednia postawa - to wielkie wyzwania niezbędne w pokonaniu naturalnego lenistwa studentów, braków w przygotowaniu do studiowania przedmiotu oraz tych, którzy oszukują i rzadko pojawiają się na wykładach.
czwartek, 23 kwietnia 2009
Habilitacja rektora AM do kontroli
Ulubionym powiedzonkiem polskiej profesury jest publiczne obnoszenie się z własnym spokojem.
O spokoju mówił parę dni temu rektor UJ, a teraz o własnym spokoju zapewnia rektor Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Spokój polskiej profesury nie wynika z braku przewinień lecz jest produktem jej bezkarności.
Bezkarność polskiej profesury jest obwarowana prawnie.
W przypadku obwinianego o popełnienie plagiatu prof. Ryszarda Andrzejaka, rada wydziału nie może unieważnić nadanej mu habilitacji w 1993 roku, ponieważ uchwały o nadaniu stopni naukowych podlegają przepisom kodeksu postępowania administracyjnego. Po upływie 10 lat od ich podjęcia nie można ich uchylić ze względu na przedawnienie.
Jeśli recenzenci uznają, że prof. Ryszarda Andrzejak dopuścił się nierzetelności naukowej, rada może podjąć uchwałę, że jego praca naukowa powstała z naruszeniem zasad.
Prof. Andrzejak: ... na rozstrzygnięcie Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów czekam z całkowitym spokojem...
O spokoju mówił parę dni temu rektor UJ, a teraz o własnym spokoju zapewnia rektor Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Spokój polskiej profesury nie wynika z braku przewinień lecz jest produktem jej bezkarności.
Bezkarność polskiej profesury jest obwarowana prawnie.
W przypadku obwinianego o popełnienie plagiatu prof. Ryszarda Andrzejaka, rada wydziału nie może unieważnić nadanej mu habilitacji w 1993 roku, ponieważ uchwały o nadaniu stopni naukowych podlegają przepisom kodeksu postępowania administracyjnego. Po upływie 10 lat od ich podjęcia nie można ich uchylić ze względu na przedawnienie.
Jeśli recenzenci uznają, że prof. Ryszarda Andrzejak dopuścił się nierzetelności naukowej, rada może podjąć uchwałę, że jego praca naukowa powstała z naruszeniem zasad.
Prof. Andrzejak: ... na rozstrzygnięcie Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów czekam z całkowitym spokojem...
środa, 22 kwietnia 2009
Kudrycka przegrała. UJ dostanie pieniądze
Senat przyjął (50 senatorów było za, 25 przeciw) bez poprawek nowelizację ustawy pozwalającej na rozbudowę kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
UJ dostanie dofinansowanie do budowy kampusu w wysokości 311 mln zł..
Czy tak powinna funkcjonować pełna autonomia uczelni?
UJ dostanie dofinansowanie do budowy kampusu w wysokości 311 mln zł..
Czy tak powinna funkcjonować pełna autonomia uczelni?
wtorek, 21 kwietnia 2009
Katowicki Instytut Jazzu ma 40 lat. I co dalej?
...Pod koniec lat 60. jedną z najważniejszych osób na każdej uczelni w PRL-u był pierwszy sekretarz partii. Co rok szkolenia partyjne odbywały się w Wiśle, w domu wczasowym Almira. Każdy pierwszy sekretarz referował dorobek swojej uczelni i podsumowywał rok. Na te szkolenia przyjeżdżał też Gierek. I w 1968 roku powiedział do delegatów z Katowic: - Zajęlibyście się towarzysze muzyką rozrywkową - opowiada prof. Jerzy Jarosik, dziś dyrektor Instytutu Jazzu, a wtedy jeden z pierwszych studentów Studium Zawodowego Muzyki Rozrywkowej, które zgodnie z życzeniem Gierka powstało przy katowickiej Akademii Muzycznej....
...Pierwszym kierownikiem Studium był słynny kompozytor Witold Szalonek. - Ale po kilku miesiącach dostał propozycję pracy w RFN-ie. Tam miał inne warunki. Po paru miesiącach przyjechał saabem - wspomina Jarosik. Prowadzenie studium zaproponowano prof. Zbigniewowi Kalembie, który wtedy pracował w radiu i uczył w liceum muzycznym gry na fortepianie.
Znana od lat wersja oficjalna mówi tymczasem, że uczelnia jako jedyna tego typu w Polsce utworzona została z inicjatywy prof. Kalemby w 1968 roku, początkowo jako Studium Zawodowe Muzyki Rozrywkowej, a od roku 1969 jako Wydział Muzyki Rozrywkowej w PWSM w Katowicach.
Nie było wtedy szans na słowo "jazz" w nazwie. Dopiero w 1984 kolejny dziekan, prof. Andrzej Szmidt stwierdził, że jazzu gra się i uczy w tej szkole tyle, że musi być on w nazwie. Tak powstał Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Przewaga jazzu nad muzyką rozrywkową wciąż się powiększała. W końcu wydział oficjalnie zmienił nazwę na Instytut Jazzu...
...Pierwszym kierownikiem Studium był słynny kompozytor Witold Szalonek. - Ale po kilku miesiącach dostał propozycję pracy w RFN-ie. Tam miał inne warunki. Po paru miesiącach przyjechał saabem - wspomina Jarosik. Prowadzenie studium zaproponowano prof. Zbigniewowi Kalembie, który wtedy pracował w radiu i uczył w liceum muzycznym gry na fortepianie.
Znana od lat wersja oficjalna mówi tymczasem, że uczelnia jako jedyna tego typu w Polsce utworzona została z inicjatywy prof. Kalemby w 1968 roku, początkowo jako Studium Zawodowe Muzyki Rozrywkowej, a od roku 1969 jako Wydział Muzyki Rozrywkowej w PWSM w Katowicach.
Nie było wtedy szans na słowo "jazz" w nazwie. Dopiero w 1984 kolejny dziekan, prof. Andrzej Szmidt stwierdził, że jazzu gra się i uczy w tej szkole tyle, że musi być on w nazwie. Tak powstał Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Przewaga jazzu nad muzyką rozrywkową wciąż się powiększała. W końcu wydział oficjalnie zmienił nazwę na Instytut Jazzu...
poniedziałek, 20 kwietnia 2009
NIK zarzuca PAN nierzetelność; PAN: prawo nie zostało złamane
NIK zajął się sprzedażą działki przy ul. Jazgarzewskiej użytkowanej przez Instytut Centrum Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej (ICMDiK) PAN w Warszawie...
A czy ktoś zajmuje się sprawą upadającej Jabłonnej?
Czy w Polsce istnieje instytucja, która mogłaby dokonać oceny marnotrawstwa pieniędzy przeznaczanych od lat na nieefektywne naukowo, ciepłe posadki naukowców opłacanych przez PAN?
Sprawa działki przy ul. Jazgarzewskiej jest problemem zastępczym, który pozwala nie zajmować się wieloma innymi majątkami ziemskimi i pałacykami, a przede wszystkim poziomem uprawianej w PAN nauki.
A czy ktoś zajmuje się sprawą upadającej Jabłonnej?
Czy w Polsce istnieje instytucja, która mogłaby dokonać oceny marnotrawstwa pieniędzy przeznaczanych od lat na nieefektywne naukowo, ciepłe posadki naukowców opłacanych przez PAN?
Sprawa działki przy ul. Jazgarzewskiej jest problemem zastępczym, który pozwala nie zajmować się wieloma innymi majątkami ziemskimi i pałacykami, a przede wszystkim poziomem uprawianej w PAN nauki.
piątek, 17 kwietnia 2009
La psychologie améliore les résultats des «mauvais élèves»
Claude Steele i Joshua Aronson (Uniwersytet Stanford) w 1995 roku zademonstrowali w jak destruktywny, przytłaczający i różnorodny sposób wpływają na nasze życie stereotypy.
Nasze relacje społeczne przesiąknięte są stereotypami społecznymi, płci oraz rasy, których często uczymy się podświadomie i które narzuca nam polityka społeczna państwa..
Geoffrey Cohen (Uniwersytetu Colorado) opublikował w Science dane w których wykazał [więcej...], że negatywnemu wpływowi stereotypów można zapobiegać, przez podnoszenie poczucia wartości ofiar stereotypów.
Nasze relacje społeczne przesiąknięte są stereotypami społecznymi, płci oraz rasy, których często uczymy się podświadomie i które narzuca nam polityka społeczna państwa..
Geoffrey Cohen (Uniwersytetu Colorado) opublikował w Science dane w których wykazał [więcej...], że negatywnemu wpływowi stereotypów można zapobiegać, przez podnoszenie poczucia wartości ofiar stereotypów.
czwartek, 16 kwietnia 2009
Financial Crisis Reshaping the Life Sciences Industry
W kontekście około 80,000 zwolnień w przemyśle biomedycznym aplikacje online z perspektywą interview i zdobycia pracy zdają się być starodawną mrzonką.
90% zatrudnień jest wynikiem personalnych referencji, jedyne co może wzmocnić szanse na zatrudnienie to wzmacnianie sieci znajomości i kontaktów naukowych przez branie udziału w konferencjach naukowych sponsorowanych przez przemysł oraz uczestniczenie w serwisach społecznościowych takich jak LinkedIn, Facebook i Twitter.
90% zatrudnień jest wynikiem personalnych referencji, jedyne co może wzmocnić szanse na zatrudnienie to wzmacnianie sieci znajomości i kontaktów naukowych przez branie udziału w konferencjach naukowych sponsorowanych przez przemysł oraz uczestniczenie w serwisach społecznościowych takich jak LinkedIn, Facebook i Twitter.
czwartek, 9 kwietnia 2009
IV Forum Jakości
Minister Orłowska: Proces weryfikacji naszego systemu edukacji powinien rozpocząć się na poziomie szkolnictwa podstawowego. Nie możemy go rozpatrywać w izolacji.......................To wielkie wyzwanie dla szkolnictwa wyższego. Tylko poprzez systematyczne, dobrze ukierunkowane i przemyślane strategicznie zmiany będziemy mogli osiągnąć lepsze wyniki i lepiej przygotować naszych absolwentów do wejścia na rynek pracy.
Bylejakość gwarantowana stopniami po znajomości, była zmorą wszystkich PRL-owskich absolwentów szkół podstawowych, ponadpodstawowych oraz wyższych.
Polityka stopni po znajomości doprowadziła naszych akademików do patologicznego, niezgodnego z rzeczywistością, uruchamiania mechanizmów obronnych.
Można się jedynie dziwić, że tych zdecydowanie nielicznych profesorów belwederskich, których kariery nie wynikały ani z przynależności partyjnej, ani towarzyskiej czy rodzinnej – nie stać na drobny, lecz etyczny gest opowiedzenia się za jakością badań naukowych i reformą nauki.
Bo - runęłaby piramida kłamstwa?
I cóż to w porównaniu z trzęsieniem ziemi?
Bylejakość gwarantowana stopniami po znajomości, była zmorą wszystkich PRL-owskich absolwentów szkół podstawowych, ponadpodstawowych oraz wyższych.
Polityka stopni po znajomości doprowadziła naszych akademików do patologicznego, niezgodnego z rzeczywistością, uruchamiania mechanizmów obronnych.
Można się jedynie dziwić, że tych zdecydowanie nielicznych profesorów belwederskich, których kariery nie wynikały ani z przynależności partyjnej, ani towarzyskiej czy rodzinnej – nie stać na drobny, lecz etyczny gest opowiedzenia się za jakością badań naukowych i reformą nauki.
Bo - runęłaby piramida kłamstwa?
I cóż to w porównaniu z trzęsieniem ziemi?
poniedziałek, 6 kwietnia 2009
Wyższy stopień trudności
A jednak – pani minister Barbara Kudrycka zbiera wiele komplementów!
prof. dr. inż. Mirosław Zdanowski, rektor Akademii Finansów w Warszawie: Najważniejsze, że rozpoczęła proces reformowania nauki i szkolnictwa wyższego. Co z tego wyniknie – zobaczymy. Mogą to być zmiany kosmetyczne, albo radykalne. Założenia są słuszne i musimy poczekać do zakończenia procesu legislacyjnego, by się przekonać, co z nich zostanie.
Czy dziwi zatem, że pomysł zlecenia Państwowej Komisji Akredytacyjnej kontroli na jednej z najszacowniejszych polskich uczelni – Uniwersytecie Jagiellońskim spełzł na niczym?
Pomysł był kontrowersyjny, ale stanowił integralną część reformatorskiej myśli Pani minister Kudryckiej. Wielka szkoda, bo reakcje środowisk akademickich ukazują niezbicie, że polskie uniwersytety mają w nosie reformę. Grunt to autonomia.
Uniwersytet Jagielloński nie jest dobrą, nowoczesną współczesną uczelnią, która mogłaby dorównać światowym uczelniom o równie długiej historii. To jest uczelnia wielce przereklamowana w obrębie bardzo ograniczonego terytorium Polski.
Taką chce zostać i prawdopodobnie to jest jej sprawa. Problem w tym, że Uniwersytet Jagielloński to uczelnia państwowa.
Tylko dlaczego mają się na jej niejasną egzystencję składać polscy podatnicy?
Prawdopodobnie nikogo w tej chwili to nie interesuje, tak jak nikogo nie interesuje przyszłość polskich uczelni. Dla premiera polskiego rządu najważniejsze to zachowanie twarzy: własnej, Lecha Wałęsy i polskiej profesury.
Dla dziennikarzy znalazła się wreszcie okazja aby się emocjonalnie rozładować, na przykład Dominik Zdort, pisze: Barbara Kudrycka chciała się wykazać słuchem doskonałym. Minister nauki i szkolnictwa wyższego po wydaniu książki Pawła Zyzaka wsłuchała się w ton głosu Donalda Tuska miotającego słowa oburzenia na wszystkie strony świata. I natychmiast postanowiła ukarać ludzi odpowiedzialnych za to "straszne przestępstwo", jakim było napisanie i obrona pracy magisterskiej przez Zyzaka...[więcej...]
Jaką wiedzę posiada redaktor Zdort na temat problemów szkolnictwa wyższego w Polsce aby pisać takie głupoty?
prof. dr. inż. Mirosław Zdanowski, rektor Akademii Finansów w Warszawie: Najważniejsze, że rozpoczęła proces reformowania nauki i szkolnictwa wyższego. Co z tego wyniknie – zobaczymy. Mogą to być zmiany kosmetyczne, albo radykalne. Założenia są słuszne i musimy poczekać do zakończenia procesu legislacyjnego, by się przekonać, co z nich zostanie.
Czy dziwi zatem, że pomysł zlecenia Państwowej Komisji Akredytacyjnej kontroli na jednej z najszacowniejszych polskich uczelni – Uniwersytecie Jagiellońskim spełzł na niczym?
Pomysł był kontrowersyjny, ale stanowił integralną część reformatorskiej myśli Pani minister Kudryckiej. Wielka szkoda, bo reakcje środowisk akademickich ukazują niezbicie, że polskie uniwersytety mają w nosie reformę. Grunt to autonomia.
Uniwersytet Jagielloński nie jest dobrą, nowoczesną współczesną uczelnią, która mogłaby dorównać światowym uczelniom o równie długiej historii. To jest uczelnia wielce przereklamowana w obrębie bardzo ograniczonego terytorium Polski.
Taką chce zostać i prawdopodobnie to jest jej sprawa. Problem w tym, że Uniwersytet Jagielloński to uczelnia państwowa.
Tylko dlaczego mają się na jej niejasną egzystencję składać polscy podatnicy?
Prawdopodobnie nikogo w tej chwili to nie interesuje, tak jak nikogo nie interesuje przyszłość polskich uczelni. Dla premiera polskiego rządu najważniejsze to zachowanie twarzy: własnej, Lecha Wałęsy i polskiej profesury.
Dla dziennikarzy znalazła się wreszcie okazja aby się emocjonalnie rozładować, na przykład Dominik Zdort, pisze: Barbara Kudrycka chciała się wykazać słuchem doskonałym. Minister nauki i szkolnictwa wyższego po wydaniu książki Pawła Zyzaka wsłuchała się w ton głosu Donalda Tuska miotającego słowa oburzenia na wszystkie strony świata. I natychmiast postanowiła ukarać ludzi odpowiedzialnych za to "straszne przestępstwo", jakim było napisanie i obrona pracy magisterskiej przez Zyzaka...[więcej...]
Jaką wiedzę posiada redaktor Zdort na temat problemów szkolnictwa wyższego w Polsce aby pisać takie głupoty?
czwartek, 2 kwietnia 2009
Rektor UJ: ze spokojem czekam na Państwową Komisję Akredytacyjną
Karol Musioł, Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego ze spokojem czeka na Państwową Komisję Akredytacyjną.
Zadziwiający jest fakt, że Karol Musioł jest przekonany, ze standardy nauczania na UJ są bardzo wysokie... Absolutnie się tego nie boję, bo wszyscy jesteśmy mądrymi ludźmi i nikt nie chce wprowadzenia cenzury na Uniwersytecie, a ja jestem pierwszy, który się temu nie podda.
UJ w światowym rankingu zajmuje miejsce wśród najlepszych 400 uniwersytetów [więcej...]. To bardzo słabiutko jak na najlepszą uczelnię w rankingu uczelni państwowych [więcej...].
Rektor - to stanowisko lokalnie super eksponowane. Czy to ważne, że w świecie nie ma żadnego znaczenia? Powinno być ważne dla studentów bo dla zadufanego w swój życiowy sukces rektora nie ma najmniejszego znaczenia.
Zadziwiający jest fakt, że Karol Musioł jest przekonany, ze standardy nauczania na UJ są bardzo wysokie... Absolutnie się tego nie boję, bo wszyscy jesteśmy mądrymi ludźmi i nikt nie chce wprowadzenia cenzury na Uniwersytecie, a ja jestem pierwszy, który się temu nie podda.
UJ w światowym rankingu zajmuje miejsce wśród najlepszych 400 uniwersytetów [więcej...]. To bardzo słabiutko jak na najlepszą uczelnię w rankingu uczelni państwowych [więcej...].
Rektor - to stanowisko lokalnie super eksponowane. Czy to ważne, że w świecie nie ma żadnego znaczenia? Powinno być ważne dla studentów bo dla zadufanego w swój życiowy sukces rektora nie ma najmniejszego znaczenia.
środa, 1 kwietnia 2009
Human Enhancement Ethics Group
Jeśli w polskim świecie naukowym upiór to marcowy docent, belwederski profesor, Centralna Komisja d/s Stopni i Tytułów Naukowych oraz Instytut Pamięci Narodowej – świat realnej nauki dyskutuje o zagrożeniach nanotechnologii...
California Polytechnic State Univ., Dartmouth College, Univ. of Delaware, and Western Michigan University zorganizowały konferencję o roli nanotechnologii we współczesnym pojmowaniu człowieczeństwa. W konferencji wzięli udział:
Albany School of Medicine
Arizona State Univ.
Carnegie Mellon
General Dynamics
IBM
Indiana Univ.
Michigan State Univ. Northeastern Univ.
Oxford Univ.
York Univ.
Trinity College
Univ. of North Carolina-Chapel Hill
Yale Univ.
W tej debacie, istotny głos mają doktoranci, np. Sean Hays z Department of Political Science, and Center for Nanotechnology in Society at Arizona State University, którego zainteresowania naukowe koncentrują się wokół integracji teorii politycznych w Science and Technology Studies (STS) oraz Science and Technology Policy (STP).
Sean Hays, który prawdopodobnie uzyska stopień Ph.D. w 2009 roku, ma za sobą osiągnięcia stricte naukowe związane z pracą w National Institute of Justice, STS i STP.
Gdyby tego typu konferencja miała szansę realizacji w Polsce – niełatwo zgadnąć kto otrzymałby zaproszenie jako invited speaker.?
California Polytechnic State Univ., Dartmouth College, Univ. of Delaware, and Western Michigan University zorganizowały konferencję o roli nanotechnologii we współczesnym pojmowaniu człowieczeństwa. W konferencji wzięli udział:
Albany School of Medicine
Arizona State Univ.
Carnegie Mellon
General Dynamics
IBM
Indiana Univ.
Michigan State Univ. Northeastern Univ.
Oxford Univ.
York Univ.
Trinity College
Univ. of North Carolina-Chapel Hill
Yale Univ.
W tej debacie, istotny głos mają doktoranci, np. Sean Hays z Department of Political Science, and Center for Nanotechnology in Society at Arizona State University, którego zainteresowania naukowe koncentrują się wokół integracji teorii politycznych w Science and Technology Studies (STS) oraz Science and Technology Policy (STP).
Sean Hays, który prawdopodobnie uzyska stopień Ph.D. w 2009 roku, ma za sobą osiągnięcia stricte naukowe związane z pracą w National Institute of Justice, STS i STP.
Gdyby tego typu konferencja miała szansę realizacji w Polsce – niełatwo zgadnąć kto otrzymałby zaproszenie jako invited speaker.?
Subskrybuj:
Posty (Atom)