Na świecie, coraz więcej uwagi poświęca się przekładaniu podstawowych odkryć naukowych na zastosowania kliniczne, rozwój i zatwierdzanie nowych terapii, technologii medycznych oraz narzędzi diagnostycznych, a także metod promowania zdrowia, sprawnie działających systemów opieki zdrowotnej oraz profilaktyki.
Nauki biomedyczne coraz częściej wspomagane są przez nauki społeczne.
Dla rozwoju terapii, a także jej szerokiej implementacji niezbędne jest zrozumienie kto może z niej skorzystać i w jaki sposób zaprogramować leczenie w kontekście specyfiki środowiskowej.
National Institutes of Health's (NIH)doceniając wagę badań behawioralnych i społecznych stworzył Roadmap for Medical Research [więcej...], która łączy badania podstawowe z badaniami społecznymi. Aby wspomóc to zamierzenie, zostało powołane narodowe konsorcjum Clinical and Translational Science Awards [więcej...].
Blog poświęcony problemom szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce na tle organizacji szkolnictwa wyższego i nauki w innych krajach.
Narodowe Centrum Nauki
Sprawdź naukowca
wtorek, 31 marca 2009
poniedziałek, 30 marca 2009
Inauguracja Europejskiego Roku Kreatywności i Innowacji w Polsce
Program Europejskiego Roku Kreatywności i Innowacji w Polsce zainauguruje 1 kwietnia konferencja na Uniwersytecie Jagiellońskim ;)
niedziela, 29 marca 2009
Zlikwidować Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów!
...Zdumiewające, jak wielu skądinąd zacnych i rozumnych ludzi uważa, że najważniejsza jest CENTRALNA KONTROLA PAŃSTWOWA, ponieważ takowa jest a priori uważana za najlepszą. Że trzeba ustanowić bardzo rozbudowane PRAWO, no i oczywiście kontrolować jego przestrzeganie... i w ten sposób para idzie w gwizdek, a parowóz stoi.
Ta ślepa wiara w nieomylność i doskonałość CK, tej spuścizny jeszcze ze stalinowskich czasów, jest niemal mistyczna. Najwyraźniej autorzy tego dziwacznego projektu swe kariery rozpoczynali jeszcze w czasach "centralizmu demokratycznego" i "demokracji ludowej". Tak nasiąkli tym "systemem", że nie potrafią już myśleć inaczej.
Idea, jak w komunizmie, jest oczywiście wzniosła: trzeba ustanowić "sito", które oddzieli "prawdziwych" naukowców od plew. I - jak w komunizmie - praktyka jest akurat odwrotna. Przez CK łatwo przechodzą liczni kandydaci na profesorów tytularnych, czyli "belwederskich", którzy nie mają ANI JEDNEJ PUBLIKACJI w prestiżowych czasopismach naukowych, indeksowanych w ogólnie uznanej na świecie bazie "Web of Knowledge". Dlaczego tak się dzieje"? ...
W Polsce powyższy pogląd nie jest odosobniony. Można rzec, że kilku dekad naukowcy i nauczyciele akademiccy skutecznie, małymi kroczkami odsuwali CK. Ostatnio, skompromitowana słabym poziomem doktoratów i wszelkich niepotrzebnych stopni naukowych miała istotnie niewielkie znaczenie.
Ta ślepa wiara w nieomylność i doskonałość CK, tej spuścizny jeszcze ze stalinowskich czasów, jest niemal mistyczna. Najwyraźniej autorzy tego dziwacznego projektu swe kariery rozpoczynali jeszcze w czasach "centralizmu demokratycznego" i "demokracji ludowej". Tak nasiąkli tym "systemem", że nie potrafią już myśleć inaczej.
Idea, jak w komunizmie, jest oczywiście wzniosła: trzeba ustanowić "sito", które oddzieli "prawdziwych" naukowców od plew. I - jak w komunizmie - praktyka jest akurat odwrotna. Przez CK łatwo przechodzą liczni kandydaci na profesorów tytularnych, czyli "belwederskich", którzy nie mają ANI JEDNEJ PUBLIKACJI w prestiżowych czasopismach naukowych, indeksowanych w ogólnie uznanej na świecie bazie "Web of Knowledge". Dlaczego tak się dzieje"? ...
W Polsce powyższy pogląd nie jest odosobniony. Można rzec, że kilku dekad naukowcy i nauczyciele akademiccy skutecznie, małymi kroczkami odsuwali CK. Ostatnio, skompromitowana słabym poziomem doktoratów i wszelkich niepotrzebnych stopni naukowych miała istotnie niewielkie znaczenie.
sobota, 28 marca 2009
Rektorzy krytycznie o rządowych reformach w nauce
Konferencja Rektorów Uniwersytetów Polskich, która przez kilka dni obradowała w Katowicach krytycznie oceniła rozwiązania zawarte w pakiecie "Partnerstwo dla wiedzy - nowy model zarządzania szkolnictwem wyższym", przedstawionym niedawno przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Prof. W Banyś, rektor Uniwersytetu Śląskiego: Nie wyobrażamy sobie w tej części Europy, szczególnie w uniwersytetach, aby zmaterializował się tryb konkursowy, gdzie jacyś doktorzy menedżerowie stają do konkursu, by zostać rektorami. W naszej tradycji rektor jest osobą odpowiedzialną za przedstawianie strategii rozwoju uczelni i nadzoruje jej realizację, jest także bez wątpienia menedżerem.
KRUP zaapelował do posłów i senatorów, aby na kolejnym posiedzeniu Sejmu i Senatu zgłosili stanowczy protest przeciwko ciągłemu niedofinansowaniu nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce.
Rektorzy zamierzają także prosić rząd Donalda Tuska o pieniądze na wynagrodzenia dla pracowników naukowych oraz o finansowanie dyscyplin humanistycznych, które zostały pominięte na rzecz kierunków technicznych, m.in. za sprawą takich projektów, jak kierunki zamawiane dla gospodarki [więcej...].
Czarno na białym: prymitywizm myślenia i walka o kasę. Jakie doktoraty, habilitacje takie profesury, tacy rektorzy i takie myślenie o reformie szkolnictwa wyższego - w dobie ogólnoświatowego kryzysu.
Prof. W Banyś, rektor Uniwersytetu Śląskiego: Nie wyobrażamy sobie w tej części Europy, szczególnie w uniwersytetach, aby zmaterializował się tryb konkursowy, gdzie jacyś doktorzy menedżerowie stają do konkursu, by zostać rektorami. W naszej tradycji rektor jest osobą odpowiedzialną za przedstawianie strategii rozwoju uczelni i nadzoruje jej realizację, jest także bez wątpienia menedżerem.
KRUP zaapelował do posłów i senatorów, aby na kolejnym posiedzeniu Sejmu i Senatu zgłosili stanowczy protest przeciwko ciągłemu niedofinansowaniu nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce.
Rektorzy zamierzają także prosić rząd Donalda Tuska o pieniądze na wynagrodzenia dla pracowników naukowych oraz o finansowanie dyscyplin humanistycznych, które zostały pominięte na rzecz kierunków technicznych, m.in. za sprawą takich projektów, jak kierunki zamawiane dla gospodarki [więcej...].
Czarno na białym: prymitywizm myślenia i walka o kasę. Jakie doktoraty, habilitacje takie profesury, tacy rektorzy i takie myślenie o reformie szkolnictwa wyższego - w dobie ogólnoświatowego kryzysu.
piątek, 27 marca 2009
Trybunał o angażu na kilku uczelniach
Komisja Krajowa NSZZ Solidarność jest zdania, że związki zawodowe powinny uczestniczyć w tworzeniu uczelni tak publicznych jak i niepublicznych. Statuty uczelni tak publicznych, jak i niepublicznych determinują warunki zawarcia i rozwiązania stosunku pracy z nauczycielem akademickim i określają jego treść.
Powyższe powody wg. Komisji Krajowej NSZZ Solidarność stanowią przesłankę do podważenia obecnych zasad uchwalania statutów wyższych uczelni jako naruszających konstytucyjne prawo związków do rokowań mających na celu zawarcie układu zbiorowego pracy bądź innych porozumień.
Uzurpacja czy paranoja, którą Trybunał Konstytucyjny traktuje poważnie i przez kolejny miesiąc zajmie się rozstrzyganiem:
- czy statut wyższej uczelni powinien podlegać rokowaniom z uczelnianymi związkami zawodowymi
- czy przepisy ograniczające możliwość pracy naukowców na kilku uczelniach nie ograniczają konstytucyjnej zasady wolności pracy i zasad wolności gospodarczej?
Powyższe powody wg. Komisji Krajowej NSZZ Solidarność stanowią przesłankę do podważenia obecnych zasad uchwalania statutów wyższych uczelni jako naruszających konstytucyjne prawo związków do rokowań mających na celu zawarcie układu zbiorowego pracy bądź innych porozumień.
Uzurpacja czy paranoja, którą Trybunał Konstytucyjny traktuje poważnie i przez kolejny miesiąc zajmie się rozstrzyganiem:
- czy statut wyższej uczelni powinien podlegać rokowaniom z uczelnianymi związkami zawodowymi
- czy przepisy ograniczające możliwość pracy naukowców na kilku uczelniach nie ograniczają konstytucyjnej zasady wolności pracy i zasad wolności gospodarczej?
czwartek, 26 marca 2009
Bez państwowych uczelni
W Żninie, w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Marii Karłowskiej odbyły się II Targi Wyższych Uczelni. Uczniowie pytali o możliwości zatrudnienia i praktyki zawodowe.
Na zaproszenie nie odpowiedziały uczelnie państwowe, choć mogły wypromować swoje kierunki studiów wśród prospektywnych studentów...
Polskie uczelnie państwowe prawdopodobnie są pewne swego: że bezpłatne nauczanie jest zarezerwowane dla popereelowskich elit, które niewątpliwie z niego skorzystają - nie patrząc na to: kto, co i jak (jeśli w ogóle) wykłada...
W Polsce przede wszystkim liczy się dyplom uczelni państwowej, wokół której absolutnie bezpodstawnie - urosła aureola jakości.
Na zaproszenie nie odpowiedziały uczelnie państwowe, choć mogły wypromować swoje kierunki studiów wśród prospektywnych studentów...
Polskie uczelnie państwowe prawdopodobnie są pewne swego: że bezpłatne nauczanie jest zarezerwowane dla popereelowskich elit, które niewątpliwie z niego skorzystają - nie patrząc na to: kto, co i jak (jeśli w ogóle) wykłada...
W Polsce przede wszystkim liczy się dyplom uczelni państwowej, wokół której absolutnie bezpodstawnie - urosła aureola jakości.
wtorek, 24 marca 2009
25 mln euro dla Uniwersytetu i Politechniki Świętokrzyskiej
Wspólny sukces Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oraz Politechniki Świętokrzyskiej, które połączyły siły w zdobywaniu dofinansowania z programu operacyjnego innowacyjna gospodarka. Połączone placówki dostały dotację w wysokości 25 mln euro, co pozwoli świętokrzyskim naukowcom pracować na światowym poziomie..
Świętokrzyskie ma wreszcie szansę na zbudowanie nowoczesnego ośrodka badawczego.
Pierwsze partie nowoczesnego sprzętu do laboratoriów naukowych niezbędne do realizacji programów badawczych z zakresu informatyki, ochrony środowiska, fizyki, biotechnologii czy też badań strukturalnych i fizykochemicznych materiałów trafi na świętokrzyskie uczelnie już pod koniec roku.
Zastanawia jednak brak ogłoszonych konkursów na stanowiska badawcze...
Świętokrzyskie ma wreszcie szansę na zbudowanie nowoczesnego ośrodka badawczego.
Pierwsze partie nowoczesnego sprzętu do laboratoriów naukowych niezbędne do realizacji programów badawczych z zakresu informatyki, ochrony środowiska, fizyki, biotechnologii czy też badań strukturalnych i fizykochemicznych materiałów trafi na świętokrzyskie uczelnie już pod koniec roku.
Zastanawia jednak brak ogłoszonych konkursów na stanowiska badawcze...
poniedziałek, 23 marca 2009
Uczelnie otwierają się na biznes
Politechnika Lubelska jako druga lubelska uczelnia publiczna powołała konwent
Projekt Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wprowadza do uczelni publicznych konwent - jako obowiązkowy element doradczy w kształtowaniu polityki uczelni oraz budujący więź pomiędzy uczelnią a otoczeniem społeczno – gospodarczym.
Na większości prywatnych uczelni konwenty pełnią funkcję decyzyjną, a w ich skład wchodzą najczęściej przedstawiciele założyciela uczelni.
W szkołach publicznych konwenty były do tej pory rzadkością, ale uczelnie zaczynają doceniać znaczącą rolę jaka mogą odegrać w rozwoju uczelni.
Projekt Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wprowadza do uczelni publicznych konwent - jako obowiązkowy element doradczy w kształtowaniu polityki uczelni oraz budujący więź pomiędzy uczelnią a otoczeniem społeczno – gospodarczym.
Na większości prywatnych uczelni konwenty pełnią funkcję decyzyjną, a w ich skład wchodzą najczęściej przedstawiciele założyciela uczelni.
W szkołach publicznych konwenty były do tej pory rzadkością, ale uczelnie zaczynają doceniać znaczącą rolę jaka mogą odegrać w rozwoju uczelni.
piątek, 20 marca 2009
Na Uniwersytecie Zielonogórskim redukcja etatów
Przyjęto, że na jednego pracownika niebędącego nauczycielem przypada 24 studentów polskich uczelni. Liczba studentów maleje, zmniejsza się liczba pracowników dydaktycznych, co w konsekwencji uczelnia jest zmuszona (zgodnie z tym wskaźnikiem) do redukcji ok. 100 etatów w administracji.
Postępując zgodnie z tą strategią, pod koniec stycznia 2009 Czesław Osękowski, rektor UZ wręczył wypowiedzenia 23 pracownikom, którzy nabyli prawa do świadczeń emerytalnych.
I jak to w Polsce bywa WYBUCHŁA absurdalna awantura podsycana przez Solidarność na UZ.
Polska solidarność jak zwykle – niestety, jak zwykle jest bardzo zagubiona i nie bardzo wie o jaką solidarność w ogóle chodzi i kogo jako związek Solidarności akademickiej reprezentuje.
Czy dydaktyków, naukowców czy wiekowych administratorów uczelni?
Postępując zgodnie z tą strategią, pod koniec stycznia 2009 Czesław Osękowski, rektor UZ wręczył wypowiedzenia 23 pracownikom, którzy nabyli prawa do świadczeń emerytalnych.
I jak to w Polsce bywa WYBUCHŁA absurdalna awantura podsycana przez Solidarność na UZ.
Polska solidarność jak zwykle – niestety, jak zwykle jest bardzo zagubiona i nie bardzo wie o jaką solidarność w ogóle chodzi i kogo jako związek Solidarności akademickiej reprezentuje.
Czy dydaktyków, naukowców czy wiekowych administratorów uczelni?
czwartek, 19 marca 2009
Czy naukowcy z Polski mają szansę na granty European Research Council ?
Karol Życzkowski opisuje procedury ubiegania się o finansowanie oraz ocenianie prestiżowych grantów badawczych ERC dla młodych (do 8 lat po doktoracie) oraz wybitnych europejskich badaczy.
Z artykułu jasno wynika, że reforma organizacji badań naukowych w Polsce jest konieczna i nie chodzi tutaj o kolejny zastrzyk pieniędzy na badania: samo dofinansowanie nauki bez zmiany systemu nie wystarczy.
Szczególnie interesujące są wskazówki dla MNiSW, jakie Autor zawarł w podsumowaniu:
...Aby skuteczniej zachęcać najlepszych uczonych do udziału w konkursie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego powinno
1. Propagować konkursy europejskie oraz organizować szkolenia na temat sposobu przygotowywania wniosków,
2. Przyznawać polski “grant pocieszenia” dla każdego uczonego, którego wniosek przejdzie do drugiego etapu6 konkursu ERC,
3. O takiej decyzji powiadamiać otwarcie całe środowisko, lecz dodatkowo zachęcać do udziału w konkursie grupę kilku wybranych naukowców z każdej grupy tematycznej, kierując bezpośrednio imienny list do każdego z nich.
4. Aby ułatwić urzędnikom ministerstwa rozeznanie w zasobach uczonych, którzy mieliby szansę konkurować w skali Europy, warto wymagać od wszystkich pracowników nauki opłacanych z pieniędzy podatników, aby co roku oceniali swój dorobek naukowy zgodnie z formułą7 ERC, a rezultaty udostępniali publicznie na stronach internetowych instytucji w których pracują.
5. Rozważyć możliwość sfinansowania z budżetu ministerstwa nieco mniejszych grantów przeznaczonych dla naukowców z Polski, lecz ocenianych przez międzynarodowy panel na podobnych zasadach co granty ERC. Takie lokalne konkursy mobilizowałyby najlepszych polskich uczonych do startu najpierw w konkursach krajowych, a później w europejskich...
Artykuł Karola Życzkowskiego wzbogaca tabela obrazująca dynamikę pracy naukowej (mierzoną medianą liczby prac, całkowitej liczby cytowań, tej liczby bez autocytowań, oraz wskaźnika h) laureatów konkursu AdG ERC 2008 w każdej grupie tematycznej na podstawie danych z ISI za lata 1996-2008, która obrazuje ogromne zróżnicowanie w zakresie powyższych parametrów w różnych dziedzinach nauki.
Humanistyka i nauki społeczne na przestrzeni okresu 12 lat wypadają dramatycznie słabo w całej Europie, co nie powinno stanowić usprawiedliwienia dla żenującego poziomu polskiej humanistyki, lecz jedynie kolejny dowód na konieczność kształcenia interdyscyplinarnego.
Z artykułu jasno wynika, że reforma organizacji badań naukowych w Polsce jest konieczna i nie chodzi tutaj o kolejny zastrzyk pieniędzy na badania: samo dofinansowanie nauki bez zmiany systemu nie wystarczy.
Szczególnie interesujące są wskazówki dla MNiSW, jakie Autor zawarł w podsumowaniu:
...Aby skuteczniej zachęcać najlepszych uczonych do udziału w konkursie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego powinno
1. Propagować konkursy europejskie oraz organizować szkolenia na temat sposobu przygotowywania wniosków,
2. Przyznawać polski “grant pocieszenia” dla każdego uczonego, którego wniosek przejdzie do drugiego etapu6 konkursu ERC,
3. O takiej decyzji powiadamiać otwarcie całe środowisko, lecz dodatkowo zachęcać do udziału w konkursie grupę kilku wybranych naukowców z każdej grupy tematycznej, kierując bezpośrednio imienny list do każdego z nich.
4. Aby ułatwić urzędnikom ministerstwa rozeznanie w zasobach uczonych, którzy mieliby szansę konkurować w skali Europy, warto wymagać od wszystkich pracowników nauki opłacanych z pieniędzy podatników, aby co roku oceniali swój dorobek naukowy zgodnie z formułą7 ERC, a rezultaty udostępniali publicznie na stronach internetowych instytucji w których pracują.
5. Rozważyć możliwość sfinansowania z budżetu ministerstwa nieco mniejszych grantów przeznaczonych dla naukowców z Polski, lecz ocenianych przez międzynarodowy panel na podobnych zasadach co granty ERC. Takie lokalne konkursy mobilizowałyby najlepszych polskich uczonych do startu najpierw w konkursach krajowych, a później w europejskich...
Artykuł Karola Życzkowskiego wzbogaca tabela obrazująca dynamikę pracy naukowej (mierzoną medianą liczby prac, całkowitej liczby cytowań, tej liczby bez autocytowań, oraz wskaźnika h) laureatów konkursu AdG ERC 2008 w każdej grupie tematycznej na podstawie danych z ISI za lata 1996-2008, która obrazuje ogromne zróżnicowanie w zakresie powyższych parametrów w różnych dziedzinach nauki.
Humanistyka i nauki społeczne na przestrzeni okresu 12 lat wypadają dramatycznie słabo w całej Europie, co nie powinno stanowić usprawiedliwienia dla żenującego poziomu polskiej humanistyki, lecz jedynie kolejny dowód na konieczność kształcenia interdyscyplinarnego.
środa, 18 marca 2009
Ponowny wstyd po latach
Dr Marek Wroński poruszył bardzo drażliwe zagadnienie twórczości naukowej/pseudonaukowej w humanistyce obfitującej w zapożyczenia, cytaty i tworzącej arcydzieła kompilacji intelektualnych.
Niestety dr. hab. Maciej Manikowski z Instytutu Filozofii UWr. nie jest jedynym beneficjentem polskiej humanistyki, która nie jest zdolna do rozgraniczenia prac oryginalnych od prac plagiatorskich.
W polskiej humanistyce słowo pisane przez dopuszczonego do głosu mentora to niczym modlitwa w katedrze.
Nie ważne czy zapożyczone czy nie.
Ważne - aby odpowiednio brzmiało!
To odpowiednie brzmienie stanowi w polskiej humanistyce niezbywalną wartość.
Dobry styl, umiejętność werbalizacji pokrywa często kompletny brak wiedzy podstawowej, nieumiejętność kojarzenia faktów, a nade wszystko brak innowacyjnego spojrzenia.
Odrealniona od potrzeb współczesnego świata polska humanistyka dokonuje zgubnego procesu samoizolacji.
Nie sama. Pomagają jej w tym mocno posiwiali liderzy, którzy dokonując wielokrotnie prawidłowej diagnozy na temat stanu polskiej nauki, nie są w stanie otworzyć się na jakakolwiek zmianę [więcej...]
Tak jak nikt nie kwestionuje faktu, że od humanistów i przedstawicieli nauk społecznych trudno wymagać zdyscyplinowanego, rzetelnego myślenia [więcej...], tak brak implikacji tego handicapu do podejmowania decyzji na poziomie reformowania systemu nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce budzi uzasadniony niepokój.
Reforma systemu szkolnictwa wyższego i nauki, która ponad przyszłościowy cel dobra wspólnego przekłada interes drobnej grupy, która przyczyniła się do dramatycznego stanu obecnego jest działaniem, które traci kierunek działania. Takie działania nazywamy działaniami zaburzonymi, patologicznymi...
Niestety dr. hab. Maciej Manikowski z Instytutu Filozofii UWr. nie jest jedynym beneficjentem polskiej humanistyki, która nie jest zdolna do rozgraniczenia prac oryginalnych od prac plagiatorskich.
W polskiej humanistyce słowo pisane przez dopuszczonego do głosu mentora to niczym modlitwa w katedrze.
Nie ważne czy zapożyczone czy nie.
Ważne - aby odpowiednio brzmiało!
To odpowiednie brzmienie stanowi w polskiej humanistyce niezbywalną wartość.
Dobry styl, umiejętność werbalizacji pokrywa często kompletny brak wiedzy podstawowej, nieumiejętność kojarzenia faktów, a nade wszystko brak innowacyjnego spojrzenia.
Odrealniona od potrzeb współczesnego świata polska humanistyka dokonuje zgubnego procesu samoizolacji.
Nie sama. Pomagają jej w tym mocno posiwiali liderzy, którzy dokonując wielokrotnie prawidłowej diagnozy na temat stanu polskiej nauki, nie są w stanie otworzyć się na jakakolwiek zmianę [więcej...]
Tak jak nikt nie kwestionuje faktu, że od humanistów i przedstawicieli nauk społecznych trudno wymagać zdyscyplinowanego, rzetelnego myślenia [więcej...], tak brak implikacji tego handicapu do podejmowania decyzji na poziomie reformowania systemu nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce budzi uzasadniony niepokój.
Reforma systemu szkolnictwa wyższego i nauki, która ponad przyszłościowy cel dobra wspólnego przekłada interes drobnej grupy, która przyczyniła się do dramatycznego stanu obecnego jest działaniem, które traci kierunek działania. Takie działania nazywamy działaniami zaburzonymi, patologicznymi...
wtorek, 17 marca 2009
Harold Varmus Reflects On A Life In Science
Wywiad z Haroldem Varmusem przeprowadzony w National Public Radio (NPR) – do którego odsyła artykuł odniesienia, Interdyscyplinarni Humaniści dedykują pani minister Barbarze Kudryckiej życząc jej tak mądrych i niezwykłych doradców naukowych z jakich może całymi garściami czerpać Prezydent Obama.
Harold Varmus napisał pracę dyplomową o Charles Dickensie na Harvard University, ale został noblistą w dziedzinie medycyny [więcej...]. Ostatnio został mianowany przez Prezydenta Obama doradcą naukowym.
Harold Varmus opisał swoją niezwykłą ścieżkę kariery naukowej w The Art and Politics of Science [więcej...].
Harold Varmus napisał pracę dyplomową o Charles Dickensie na Harvard University, ale został noblistą w dziedzinie medycyny [więcej...]. Ostatnio został mianowany przez Prezydenta Obama doradcą naukowym.
Harold Varmus opisał swoją niezwykłą ścieżkę kariery naukowej w The Art and Politics of Science [więcej...].
poniedziałek, 16 marca 2009
W niedzielę w Krakowie rozpoczyna się "Tydzień mózgu"
Tydzień krakowski uświetni od kilku dekad czołowy krakowski gawędziarz prof. Jerzy Vetulani z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, który z obszaru czynnej oraz innowacyjnej farmakologii, którą jako profesor belwederski miał szansę uprawiać w PAN-owskim instytucie - od kilku dekad reprezentuje obszar różnych dziedzin psychologii i można powiedzieć, że bryluje w środowisku niedouczonych w neuronauce psychologów.
Sposobów na naukowe przetrwanie jest wiele i o tym świadczy Tydzień Mózgu 2009 zorganizowany w kilku miastach Polski.
Programy tej imprezy mówią same za siebie demonstrując poziom polskiej myśli neurofizjologicznej:
Tydzień Mózgu w Krakowie – program [więcej...]
Tydzień Mózgu w Warszawie – program [więcej...]
Tydzień Mózgu w Poznaniu – program [więcej...]
Tydzień Mózgu w Lublinie – program [więcej...]
Sposobów na naukowe przetrwanie jest wiele i o tym świadczy Tydzień Mózgu 2009 zorganizowany w kilku miastach Polski.
Programy tej imprezy mówią same za siebie demonstrując poziom polskiej myśli neurofizjologicznej:
Tydzień Mózgu w Krakowie – program [więcej...]
Tydzień Mózgu w Warszawie – program [więcej...]
Tydzień Mózgu w Poznaniu – program [więcej...]
Tydzień Mózgu w Lublinie – program [więcej...]
niedziela, 15 marca 2009
Adding an Artistic Dimension to Science
Podwójna pasja nie sprzyja popularności wśród społecznych grup odniesienia. Ludzie niechętnie spoglądają na innych i często komentują, że inwestowanie w dwie rzeczy jednocześnie odbywa się kosztem jednej z nich.
Ariel Ruiz i Altaba profesor biologii badacz komórek macierzystych (University of Geneva Medical School in Switzerland i fotograf): artyści tworzą dzieła artystyczne nie dlatego, że lubią (to robić), lecz dlatego, że muszą...
Peter Gray rzeźbiarz, a wcześniej biolog molekularny: Nauka posiada pewną właściwość poszukiwań, która można sprowadzić do stwierdzenia, że temu czego poszukujemy przypisane jest prawdziwe piękno ......Naukowiec powinien potrafić przekazać to piękno w jakiś sposób innym ludziom, ludziom z poza nauki...
Ariel Ruiz i Altaba profesor biologii badacz komórek macierzystych (University of Geneva Medical School in Switzerland i fotograf): artyści tworzą dzieła artystyczne nie dlatego, że lubią (to robić), lecz dlatego, że muszą...
Peter Gray rzeźbiarz, a wcześniej biolog molekularny: Nauka posiada pewną właściwość poszukiwań, która można sprowadzić do stwierdzenia, że temu czego poszukujemy przypisane jest prawdziwe piękno ......Naukowiec powinien potrafić przekazać to piękno w jakiś sposób innym ludziom, ludziom z poza nauki...
piątek, 13 marca 2009
Singapore's Science Bet
Singapore, stał się znaczącym laboratorium biomedycznym, a teraz stawia na rozwój interdyscyplinarność i technologię.
Agency for Science Technology and Research (A*STAR) tworzą instytuty badawcze, a kieruje nimi A*STAR's Scientific Engineering Research Council (SERC). A*STAR jest pomostem pomiędzy uniwersytetem a przemysłem, jest też otwarty na świat: w jednym z instytutów A*STAR: Biopolis około 75% naukowców z doktoratem stanowią cudzoziemcy.
Projekty badawcze A*STAR są zróżnicowane, od projektu zabawki, którą zabawa pomoże zmniejszyć objawy ADHD i pomóc dziecku w koncentracji uwagi, poprzez programy badań biomedycznych do badań kosmicznych.
A*STAR zatrudnia około 2,250 naukowców, jego doradcy to nazwiska naukowego who's who, a światowej klasy naukowcy lubią tu wpadać od czasu do czasu i wygłosić wykład. Miarą sukcesu A*STAR jest fakt podawany przez Thomson Scientific, że ilość publikacji naukowych w jednym tylko instytucie A*STAR: Institute of Molecular and Cell Biology (IMCB) wzrosła z 82 w 2000 roku do 165 w 2006 roku, częstotliwość cytowań dorównuje ośrodkom o dłuższych tradycjach.
Agency for Science Technology and Research (A*STAR) tworzą instytuty badawcze, a kieruje nimi A*STAR's Scientific Engineering Research Council (SERC). A*STAR jest pomostem pomiędzy uniwersytetem a przemysłem, jest też otwarty na świat: w jednym z instytutów A*STAR: Biopolis około 75% naukowców z doktoratem stanowią cudzoziemcy.
Projekty badawcze A*STAR są zróżnicowane, od projektu zabawki, którą zabawa pomoże zmniejszyć objawy ADHD i pomóc dziecku w koncentracji uwagi, poprzez programy badań biomedycznych do badań kosmicznych.
A*STAR zatrudnia około 2,250 naukowców, jego doradcy to nazwiska naukowego who's who, a światowej klasy naukowcy lubią tu wpadać od czasu do czasu i wygłosić wykład. Miarą sukcesu A*STAR jest fakt podawany przez Thomson Scientific, że ilość publikacji naukowych w jednym tylko instytucie A*STAR: Institute of Molecular and Cell Biology (IMCB) wzrosła z 82 w 2000 roku do 165 w 2006 roku, częstotliwość cytowań dorównuje ośrodkom o dłuższych tradycjach.
czwartek, 12 marca 2009
Taken for Granted: Shovel-Ready Science
17 lutego Prezydent Barack Obama zatwierdził ustawę American Recovery and Reinvestment Act of 2009 [więcej...] której celem jest utworzenie lub zachowanie miejsc pracy w dobie kryzysu, aby uchronić przed bezrobociem około 3 milionów Amerykanów .
Dotyczy to również karier wielu naukowców.
Ostatnio, National Institutes of Health (NIH) przeznaczył na ten cel około 10 miliard US $, co uratuje 70,000 Amerykanów [więcej...]
Kolejne kariery zostaną uratowane dzięki 3 miliard US $ z National Science Foundation (NSF) oraz 1.5 miliard US $ z Department of Energy.
Choć nie można dokładnie wyliczyć ilości miejsc pracy, jakie te pieniądze wygenerują warto uzmysłowić sobie, że według obliczeń senatora Arlen Specter (R–PA) jeden grant naukowy daje zatrudnienie nie tylko autorowi projektu, lecz średnio - siedmiu osobom: technikom, postdoc’om, asystentom, itd.
Dotyczy to również karier wielu naukowców.
Ostatnio, National Institutes of Health (NIH) przeznaczył na ten cel około 10 miliard US $, co uratuje 70,000 Amerykanów [więcej...]
Kolejne kariery zostaną uratowane dzięki 3 miliard US $ z National Science Foundation (NSF) oraz 1.5 miliard US $ z Department of Energy.
Choć nie można dokładnie wyliczyć ilości miejsc pracy, jakie te pieniądze wygenerują warto uzmysłowić sobie, że według obliczeń senatora Arlen Specter (R–PA) jeden grant naukowy daje zatrudnienie nie tylko autorowi projektu, lecz średnio - siedmiu osobom: technikom, postdoc’om, asystentom, itd.
środa, 11 marca 2009
Badaczki rozbijają szklany sufit
Rząd wspiera naukowe kariery kobiet.
Pojawią się specjalne granty na badania kierowane przez kobiety, dokładnie tak, jak się to dzieje w krajach przodujących pod względem rozwoju nauk. Na ten temat Interdyscyplinarni Humaniści pisali wielokrotnie...
Barbara Kudrycka, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest przekonana, że inteligentna kobieta sobie poradzi, jeśli nie będzie jej przeszkadzał inteligentny mężczyzna...
Gorzkie i prawdziwe stwierdzenie. Szkoda, że minister Kudrycka nie wspomniała słowem o tym, że inteligentnym kobietom przeszkadzają czasem bystre i nastawione jedynie na osobisty sukces mierzony karierą i stanowiskiem również kobiety - bezwzględne i mało zainteresowane istotą działalności naukowej...Może warto byłoby podkreślić, że tu nie chodzi o solidarność kobiet jako takich.
Dzięki minister Kudryckiej w działaniach na rzecz rozwoju szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce wreszcie powiało otwarciem na problemy, które są centrum uwagi wszystkich światowych środowisk naukowych od ponad dekady.
Jak bardzo ciągniemy się w ogonie świadomościowym współczesnego świata wystarczy przeczytać komentarze pod artykułem odniesienia [więcej...] lub zajrzeć na Niezależne Forum Akademickie i przeczytać niektóre uwagi lub reakcje na wypowiedzi koleżanek przez męskich szowinistów [więcej...].
Czytelnicy tych portali z pewnością uważają iż przynależą do polskiej inteligencji, są współcześnie wykształceni, z doktoratami co najmniej, a często piastujący różne stanowiska akademickie...
Pojawią się specjalne granty na badania kierowane przez kobiety, dokładnie tak, jak się to dzieje w krajach przodujących pod względem rozwoju nauk. Na ten temat Interdyscyplinarni Humaniści pisali wielokrotnie...
Barbara Kudrycka, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest przekonana, że inteligentna kobieta sobie poradzi, jeśli nie będzie jej przeszkadzał inteligentny mężczyzna...
Gorzkie i prawdziwe stwierdzenie. Szkoda, że minister Kudrycka nie wspomniała słowem o tym, że inteligentnym kobietom przeszkadzają czasem bystre i nastawione jedynie na osobisty sukces mierzony karierą i stanowiskiem również kobiety - bezwzględne i mało zainteresowane istotą działalności naukowej...Może warto byłoby podkreślić, że tu nie chodzi o solidarność kobiet jako takich.
Dzięki minister Kudryckiej w działaniach na rzecz rozwoju szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce wreszcie powiało otwarciem na problemy, które są centrum uwagi wszystkich światowych środowisk naukowych od ponad dekady.
Jak bardzo ciągniemy się w ogonie świadomościowym współczesnego świata wystarczy przeczytać komentarze pod artykułem odniesienia [więcej...] lub zajrzeć na Niezależne Forum Akademickie i przeczytać niektóre uwagi lub reakcje na wypowiedzi koleżanek przez męskich szowinistów [więcej...].
Czytelnicy tych portali z pewnością uważają iż przynależą do polskiej inteligencji, są współcześnie wykształceni, z doktoratami co najmniej, a często piastujący różne stanowiska akademickie...
wtorek, 10 marca 2009
Nowa jakość kształcenia akademickiego dzięki REA
Profesor Maria Mendel zamierza uzdrowić polską naukę debatami na konferencjach które mają mieć charakter cykliczny. Najlepiej aby odbywały się 2 - 3 razy w roku.
Rzetelny naukowiec w USA pracuje ciężko w labie przez cały rok aby móc zaprezentować wyniki własnej pracy na zjeździe naukowców o światowej randze, aby wymienić poglądy i przedstawić swoje doniesienia naukowe opracowane na podstawie wyników żmudnych badań.
W Polsce, aby przeżyć całymi latami i dekadami na etacie naukowo-dydaktycznym nie potrzeba wykazywać się żadnym liczącym się w świecie dorobkiem: wystarczy pojechać na państwową debatę, wymienić poglądy i spisać je w kilkustronicowym doniesieniu cytując obficie klasyków polskiej nauki z lat 70. i 80. XX wieku.
Rzetelny naukowiec w USA pracuje ciężko w labie przez cały rok aby móc zaprezentować wyniki własnej pracy na zjeździe naukowców o światowej randze, aby wymienić poglądy i przedstawić swoje doniesienia naukowe opracowane na podstawie wyników żmudnych badań.
W Polsce, aby przeżyć całymi latami i dekadami na etacie naukowo-dydaktycznym nie potrzeba wykazywać się żadnym liczącym się w świecie dorobkiem: wystarczy pojechać na państwową debatę, wymienić poglądy i spisać je w kilkustronicowym doniesieniu cytując obficie klasyków polskiej nauki z lat 70. i 80. XX wieku.
poniedziałek, 9 marca 2009
piątek, 6 marca 2009
Redefining Tenure at Medical Schools
Podczas gdy w Polsce wciąż nie dokonała się reorganizacja nauki szkolnictwa wyższego z praktykowanych XIX wiecznych wzorów okraszonych komunistycznym oraz salonowym systemem awansowania - w USA, dokonuje się reorganizacji systemu zatrudniania oraz rewaluacji pojęć obowiązujących do tej pory, związanych z zatrudnieniem akademickim.
Medyczną kadrę akademicką w USA można z grubsza podzielić na: kadrę kliniczną, czyli dyplomowanych lekarzy oraz kadrę biomedyczną, naukową czyli doktorów nauk podstawowych, np. przyrodniczych.
Wiele szkół medycznych stałe, niezależne zatrudnienie, oferuje głównie doktorom nauk podstawowych. Problem w tym, że niektóre ośrodków medycznych nie stanowią części uniwersytetów i nie muszą oferować stałego zatrudnienia nikomu.
Wiele poza akademickich instytucji finansujących badania (Howard Hughes Medical Institute, HHMI czy Burroughs Wellcome Fund, BWF) coraz częściej przyznaje granty osobom, które stałego zatrudnienia na uczelni nie posiadają, natomiast wiedzą co chcą badać. Według organizacji sponsorujących badania medyczne, fakt czy ktoś ma stałe zatrudnienie, czy nie - jest w momencie decyzji o finansowaniu ciekawego pomysłu badawczego mało istotne.
Pojęcie tzw. tenury zaczyna w USA przechodzić do lamusa, co nie oznacza, że niedługo zniknie.
Na konieczność podjęcia rewaluacji pojęcia tenury w szkołach medycznych składa się zarówno problem finansowania zatrudnionej na stałe kadry, jak i fakt, że presja poszukiwania zewnętrznych źródeł finansowania badań naukowych koliduje z wywiązywania się z obowiązku opieki nad chorymi oraz pracą dydaktyczną.
Medyczną kadrę akademicką w USA można z grubsza podzielić na: kadrę kliniczną, czyli dyplomowanych lekarzy oraz kadrę biomedyczną, naukową czyli doktorów nauk podstawowych, np. przyrodniczych.
Wiele szkół medycznych stałe, niezależne zatrudnienie, oferuje głównie doktorom nauk podstawowych. Problem w tym, że niektóre ośrodków medycznych nie stanowią części uniwersytetów i nie muszą oferować stałego zatrudnienia nikomu.
Wiele poza akademickich instytucji finansujących badania (Howard Hughes Medical Institute, HHMI czy Burroughs Wellcome Fund, BWF) coraz częściej przyznaje granty osobom, które stałego zatrudnienia na uczelni nie posiadają, natomiast wiedzą co chcą badać. Według organizacji sponsorujących badania medyczne, fakt czy ktoś ma stałe zatrudnienie, czy nie - jest w momencie decyzji o finansowaniu ciekawego pomysłu badawczego mało istotne.
Pojęcie tzw. tenury zaczyna w USA przechodzić do lamusa, co nie oznacza, że niedługo zniknie.
Na konieczność podjęcia rewaluacji pojęcia tenury w szkołach medycznych składa się zarówno problem finansowania zatrudnionej na stałe kadry, jak i fakt, że presja poszukiwania zewnętrznych źródeł finansowania badań naukowych koliduje z wywiązywania się z obowiązku opieki nad chorymi oraz pracą dydaktyczną.
środa, 4 marca 2009
Szanse i Możliwości Branży Chemicznej w Unii Europejskiej
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego objęła swoim honorowym patronatem V Ogólnopolską Konferencję Naukowo-Techniczną Szanse i Możliwości Branży Chemicznej w Unii Europejskiej organizowaną przez Instytut Chemii Nieorganicznej, Polską Izbę Przemysłu Chemicznego oraz Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego w Ustroniu, w dniach 3-6 marca 2009 r.
Przewodnim temat konferencji naukowej jest aspekt czysto ekonomiczny:
możliwości pozyskiwania środków finansowych na badania, wdrażanie i modernizację przemysłu chemicznego, choć nie zostaną pominięte perspektywy rozwoju współpracy między środowiskiem naukowym a sektorem gospodarczym, a także światowe trendy w badaniach naukowych a liczne atrakcje towarzyskie konferencji w podgórskiej miejscowości szczególnie uatrakcyjniają to wydarzenie [więcej...].
Dla zachowania równowagi światopoglądowej warto przeczytać o drodze rozwoju naukowego Kristali Jones Prather, która podczas pracy w Merck (Bioprocess Research and Development Department) rozwinęła procedury produkcji leków wykorzystujące bardziej procesy biologiczne niż reakcje chemiczne.
Dzięki nadekspresji kilku kluczowych genów, lub wprowadzanie genów do komórki zatrudniła pospolitą bakterię Escherichia coli do rozwoju chemicznego przemysłu [więcej...].
Jakkolwiek na sponsorowanej (W JAKIEJ KWOCIE???) przez MNiSW konferencji mają się pojawić doniesienia nietypowe, jak np. Muzyka w chemii, Piotr Drożdżewski – Politechnika Wrocławska, na próżno można szukać kierunków którymi podąża chemia w nauce światowej!
Przewodnim temat konferencji naukowej jest aspekt czysto ekonomiczny:
możliwości pozyskiwania środków finansowych na badania, wdrażanie i modernizację przemysłu chemicznego, choć nie zostaną pominięte perspektywy rozwoju współpracy między środowiskiem naukowym a sektorem gospodarczym, a także światowe trendy w badaniach naukowych a liczne atrakcje towarzyskie konferencji w podgórskiej miejscowości szczególnie uatrakcyjniają to wydarzenie [więcej...].
Dla zachowania równowagi światopoglądowej warto przeczytać o drodze rozwoju naukowego Kristali Jones Prather, która podczas pracy w Merck (Bioprocess Research and Development Department) rozwinęła procedury produkcji leków wykorzystujące bardziej procesy biologiczne niż reakcje chemiczne.
Dzięki nadekspresji kilku kluczowych genów, lub wprowadzanie genów do komórki zatrudniła pospolitą bakterię Escherichia coli do rozwoju chemicznego przemysłu [więcej...].
Jakkolwiek na sponsorowanej (W JAKIEJ KWOCIE???) przez MNiSW konferencji mają się pojawić doniesienia nietypowe, jak np. Muzyka w chemii, Piotr Drożdżewski – Politechnika Wrocławska, na próżno można szukać kierunków którymi podąża chemia w nauce światowej!
poniedziałek, 2 marca 2009
A Double Bind: Minority Women Scientists in Europe
W latach 70. ubiegłego wieku studiując fizykę w Algerii, Hind Saidani-Scott ( aktualnie wykładowca University of Bristol) była jedną z 30 kobiet, wśród 330 studentów na uniwersytecie. Specjalizując się w mechanice płynów – była jedyną kobieta na tej specjalizacji. Jednak swoją przynależność do mniejszości odczuła dopiero wtedy, gdy w końcu lat 70. pojechała do Francji na studia doktoranckie. Jej płeć nie była tam problemem. Problem był w jej pochodzeniu. To doświadczenie było dla niej dewastujące zarówno pod względem osobistym jak i zawodowym.
W UE istnieje szeroka agenda organizacji, które zajmują się sprawami dyskryminacji, których adresy można znaleźć w artykule odniesienia:
- European antidiscrimination laws and advice from the European Commission
- The European Platform of Women Scientists
- A list of national women scientists networks in Europe
- The U.K. Resource Centre for Women in Science, Engineering and Technology (UKRC)
- The U.K. Mentoring Scheme for Women in Science, Technology, Engineering and Mathematics, MentorSET
- The Daphne Jackson Trust in the United Kingdom
- The Center of Excellence: Women and Science in Germany
- The Mentoring Programme of the Max Planck Society for Promoting Female Junior Scientists in Germany
- E-mentoring network MentorNet
- Minority Scientists Network ( MiSciNet)
Jaka jest świadomość tych organizacji na temat dyskryminacji polskich naukowców z zagranicznymi doświadczeniami przez polskich naukowców, których zagraniczne doświadczenia są sporadyczne, krótkie albo ich brak?
Każda dyskryminacja jest dewastująca emocjonalnie. Niektóre z rodzajów dyskryminacji są wpisane w tradycję kulturową (dyskryminacja płci), historię ( dyskryminacja narodowościowa), a przez to nieco łatwiej można się z nimi pogodzić.
Bywają jednak dyskryminacje, które obracają się przeciwko dyskryminującym, gdy na przykład nadęci fizycy prześladują wróżbitów [więcej...], kobiety w naukach ścisłych, oraz humanistów - zachowania tego rodzaju zaczynają przybierać wymiar satyryczny.
Satyrą jednak nie jest zjawisko dyskryminowania osób, które mają większą wiedzę i doświadczenie zawodowe - to specjalność typowo polska.
W UE istnieje szeroka agenda organizacji, które zajmują się sprawami dyskryminacji, których adresy można znaleźć w artykule odniesienia:
- European antidiscrimination laws and advice from the European Commission
- The European Platform of Women Scientists
- A list of national women scientists networks in Europe
- The U.K. Resource Centre for Women in Science, Engineering and Technology (UKRC)
- The U.K. Mentoring Scheme for Women in Science, Technology, Engineering and Mathematics, MentorSET
- The Daphne Jackson Trust in the United Kingdom
- The Center of Excellence: Women and Science in Germany
- The Mentoring Programme of the Max Planck Society for Promoting Female Junior Scientists in Germany
- E-mentoring network MentorNet
- Minority Scientists Network ( MiSciNet)
Jaka jest świadomość tych organizacji na temat dyskryminacji polskich naukowców z zagranicznymi doświadczeniami przez polskich naukowców, których zagraniczne doświadczenia są sporadyczne, krótkie albo ich brak?
Każda dyskryminacja jest dewastująca emocjonalnie. Niektóre z rodzajów dyskryminacji są wpisane w tradycję kulturową (dyskryminacja płci), historię ( dyskryminacja narodowościowa), a przez to nieco łatwiej można się z nimi pogodzić.
Bywają jednak dyskryminacje, które obracają się przeciwko dyskryminującym, gdy na przykład nadęci fizycy prześladują wróżbitów [więcej...], kobiety w naukach ścisłych, oraz humanistów - zachowania tego rodzaju zaczynają przybierać wymiar satyryczny.
Satyrą jednak nie jest zjawisko dyskryminowania osób, które mają większą wiedzę i doświadczenie zawodowe - to specjalność typowo polska.
niedziela, 1 marca 2009
Tuesday Map: Osama bin Laden's current location
Interdyscyplinarnością oraz dużym pragmatyzmem metodologicznym wykazał się Thomas Gillespie profesor geografii na UCLA stosując technikę [więcej...] wykorzystywaną do śledzenia zanikających gatunków zwierząt do wskazania prawdopodobnego miejsca w którym przebywa terrorysta, którego poszukuje cały świat [więcej...].
Publikacja Gillespie opisuje w jaki sposób wykorzystał dane biogeograficzne, takie jak miedzy innymi: informacje o ostatniej jego lokalizacji, kulturze, potrzebie bezpieczeństwa, podupadaniu na zdrowiu, ograniczonej możliwości poruszania się, a także wzroście terrorysty do stworzenia modelu matematycznego który może wskazać, gdzie rzeczony terrorysta ukrywa się.
Publikacja Gillespie opisuje w jaki sposób wykorzystał dane biogeograficzne, takie jak miedzy innymi: informacje o ostatniej jego lokalizacji, kulturze, potrzebie bezpieczeństwa, podupadaniu na zdrowiu, ograniczonej możliwości poruszania się, a także wzroście terrorysty do stworzenia modelu matematycznego który może wskazać, gdzie rzeczony terrorysta ukrywa się.
Subskrybuj:
Posty (Atom)