Prof. Jan Pomorski, pełnomocnik MNiSW ds. utworzenia Europejskiego Uniwersytetu Wschodniego uspokaja:... To była wojna frakcji politycznych. Dla nas jest to kłopot formalny, a nie zasadniczy. Z tym że faktycznie odwleka to powstanie uczelni. Słowa wypowiedziane przez kilku deputowanych od razu zostały zdementowane przez rząd...
W wypadku tworzenia Europejskiego Uniwersytetu Wschodniego mamy tutaj do czynienia na szczęście z projektami, które jak widać czarno na białym pozostają w gestii frakcji politycznych.
Według danych MNiSW polskim szkolnictwie wyższym zatrudnionych jest około 100 tys. nauczycieli akademickich ( w szkołach publicznych (84 tys.), a w instytucjach niepublicznych zaledwie (16 tys.).
Owe 100 000 nauczycieli akademickich stanowiących GŁÓWNĄ ELITĘ INTELEKTUALNĄ kraju od lat pozostaje odgórnie sterowane przez kolejnych przedstawicieli ministerstw nauki i szkolnictwa wyższego pozbawiane autonomii, satysfakcji zawodowej i zarabiających zazwyczaj poniżej średniej krajowej.
Sukces polskiego nauczyciela akademickiego pozostaje ciągle w rękach frakcji politycznej której jest sympatykiem, bądź przeciwnikiem. W Polsce, apolityczność to dla akademika śmierć zawodowa na równi z wyrażaną dezaprobatą poczynań aktualnie rządzącej ekipy.
Można tylko podziękować prof. Pomorskiemu za wyjaśnienie sprawy i życzyć mu jako pełnomocnikowi MNiSW zgłębienia zagadnienia filozoficznego: szans rozwoju nauki w środowisku upolitycznionym i sterowanym z ministerialnego fotela?