Dr Andrzej Smirnow,przewodniczący sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży:
Zmiany nie są łatwe z wielu powodów. Na przykład zlikwidowanie habilitacji – choć nie jestem jej orędownikiem, wręcz przeciwnie – nie jest, moim zdaniem, na razie możliwe, ponieważ brakuje odpowiedzialności organów uczelni za poziom doktoratów, funkcjonują recenzje koleżeńskie, nie ma prawdziwych konkursów na stanowiska. Najbardziej twórczy okres pracownika naukowego w większości dziedzin to 30−40 lat. W tym czasie naukowcy, nawet ci naprawdę dobrzy, habilitacji najczęściej jeszcze nie mają i są adiunktami, czyli takimi trochę wyrobnikami nauki. Na dodatek habilitacja, na przykład w dziedzinach nauk technicznych, jest trochę gorszym doktoratem.