Narodowe Centrum Nauki

wtorek, 8 grudnia 2009

Dyskryminacja kobiecych talentów

Dane ostatniej publikacji Komisji Europejskiej jednoznacznie pokazują, że świat nauki wciąż zdominowany jest przez mężczyzn.

W Polsce kobiety stanowią zaledwie 39 proc. kadry naukowej.

Zmiany proponowane przez minister B Kudrycką na dyskusji panelowej na temat programu "Kobiety w nauce" która została zorganizowana z jej inicjatywy 5 marca w Centrum Prasowym PAP w Warszawie:

- wprowadzenie parytetu w kadrach zarządzających nauką wg ubiegłorocznej rezolucji Parlamentu Europejskiego, w której postuluje on, by w naukowych ciałach decyzyjnych zapewnić co najmniej 40-proc. udział każdej płci.

- kobiety miałyby mieć początkowo zagwarantowane 10 proc., a w kolejnych latach - już 30 proc. miejsc w czterech kluczowych instytucjach naukowych: Państwowej Komisji Akredytacyjnej, która kontroluje jakość studiów, Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów zatwierdzającej habilitacje i profesury, Radzie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Komitecie Ewaluacji Jednostek Naukowych

Aktualna obecność kobiet w kluczowych instytucjach naukowych jest zatrważająco niska:

- zaledwie cztery kobiety znajdują się wśród 33 członków Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego (RGSW)rady

- w prezydium Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów nie ma ani jednej przedstawicielki płci pięknej pośród 11 męskich kandydatów

- łącznie, w radach i komisjach mających wpływ na polską naukę, zasiada obecnie zaledwie 7 proc. kobiet

W Unii Europejskiej zajmujemy pod tym względem przedostatnie miejsce.

---

Warto jednak zauważyć, iż wypowiedzi medialne Pani minister Kudryckiej idą jednym torem, a decyzje i działania drugim. Obydwa tory się niestety nie przecinają.

Przykładowo: Resort nauki zamówił „Strategię rozwoju szkolnictwa wyższego: 2010 – 2020” u wyłonionego w przetargu konsorcjum Ernst & Young i Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. W Konsorcjum nie ma ani jednej kobiety! Zespół ekspertów