Barbara Kudrycka, minister nauki:...Pragnę podkreślić, że autonomia uczelni w proponowanych założeniach reformy szkolnictwa wyższego zdecydowanie się powiększa. Jednym z filarów nowej koncepcji jest bowiem deregulacja standaryzacji kształcenia oraz większa swoboda uczelni w określaniu kierunków i programów studiów.
Ostatnio pojawiły się opinie, że ten rząd nie przeprowadzi zmian w szkolnictwie wyższym, że skończy się na dyskusjach. Prawdą jest, że nawet najlepsze pomysły nie okażą się przydatne, jeżeli zabraknie woli i wiary w zasadność zmian u tych, którzy codziennie są z polskim szkolnictwem wyższym związani i nie mają kompleksów wobec ich kolegów pracujących zagranicą. Jeśli w ślad za nowoczesnymi laboratoriami, budynkami i większymi środkami pójdą również szybkie zmiany legislacyjne, to wierzę, że wspólnie w najbliższej perspektywie otworzymy nową epokę w historii polskiej nauki i szkolnictwa wyższego...
Wzrastającą autonomię uczeni wyższych mamy właśnie okazję obserwować od lipca br., kiedy to MNiSW rozpoczęła szeroko zakrojoną medialną nagonkę na Akademię Humanistyczno-Ekonomiczną w Łodzi wspomagając kosztem niezależnej AHE podupadające finansowo i moralnie polskie uczelnie publiczne.
Można jedynie życzyć Pani Minister doradców, którzy otworzyliby jej prawniczy umysł na krzywdę tak moralną jak i finansową zarówno studentów jak i wykładowców tej uczelni, którzy podjęli się pewnej misji w przeciwieństwie do uczelni publicznych, którym zgodnie z konstytucją RP włos z głowy nie spadnie....
Minister Kudrycka nie wprowadziła ŻADNYCH wymagań w stosunku do uczelni publicznych, które według PKA są niezniszczalne dysponując kadrą zdziecinniałych emerytów reprezentujących wiedzę z lat 70. z uprawnieniami belwederskimi do zapewniania minimów kadrowych...
Akademickie środowiska niezależne od lat podkreślają jako jeden z priorytetowych elementów reformy nauki i szkolnictwa wyższego wprowadzenie konkursów na stanowiska nauczycieli akademickich oraz zniesienie habilitacji, która zapewnia dostatnie życie pozbawione wysiłku intelektualnego polskiej kadrze belwederskiej profesury [więcej...].
U polityka odczuwanie empatii nie jest odczuciem wysoko pożądanym, należałoby w przyszłości jednak zwrócić uwagę czy minister szkolnictwa wyższego, który decyduje o losie setek tysięcy wykształconych (lub do tego aspirujących) Polaków posiada obok prawniczych kompetencji również kompetencje miękkie, a wśród nich rozbudowaną wyobraźnię oraz społeczną empatię...