System ocen dorobku pracowników nauki ma swoją historię i przyjęty w świecie cywilizacji naukowej nie jest kwestionowany tak jak w Polsce.
Czy podstawą oceny powinna być liczba publikacji w fachowych periodykach i rezonans, który wywołują w naukowym świecie?
Dlaczego mają się liczyć tylko czasopisma z tzw. listy filadelfijskiej? Więcej: Polityka
Naukowcy z rzeczywistym dorobkiem naukowym opowiadają się za standardami międzynarodowymi, a przed nimi bronią się "naukowcy" wypromowani przez polskie gremia decydentów akademickich na zasadach kolesiostwa i nepotyzmu.
Czy podstawą oceny powinna być liczba publikacji w fachowych periodykach i rezonans, który wywołują w naukowym świecie?
Dlaczego mają się liczyć tylko czasopisma z tzw. listy filadelfijskiej? Więcej: Polityka
Naukowcy z rzeczywistym dorobkiem naukowym opowiadają się za standardami międzynarodowymi, a przed nimi bronią się "naukowcy" wypromowani przez polskie gremia decydentów akademickich na zasadach kolesiostwa i nepotyzmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz