Obserwacje życia społeczno-politycznego Polaków żyjących w XXI wieku zadziwiają.
Walka o standardy szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce jest abstrakcyjna, ponieważ jednocześnie toczy się bój o to, kiedy dziecko powinno rozpocząć naukę w szkole.
Polacy nie chcą, aby ich dzieci rozpoczynały naukę w szkole w wieku 6 lat, ponieważ uważają, iż jest to za wcześnie.
Jednocześnie, coraz więcej osób posiada doświadczenia spoza tego kraju, gdzie pięciolatek w systemie szkolnym jest normą.
Przykładowo, High Five czyli program szkolny dla pięciolatków dla dzieci w Minneapolis (MPLS), USA
Pięciolatki w MPLS nie są do szkoły odwożone przez rodziców, lecz zabiera je żółty School BUS z przystanku, a rodzice mogą pójść do pracy.
Ponieważ program dla pięciolatków pomyślany jest na pół, a nie cały dzień, School Bus może dzieci odwieźć do innego miejsca (typu przedszkole). Istnieją jednak również programy całodniowe.
MPLS (382 578 mieszkańców) posiada ponad 20 szkół, które realizują program High Five.
Dzieci nie znające języka angielskiego zaczynają od słowa APPLE, a po kilku miesiącach przyswajają takie pojęcia jak SMALL INTESTINE, czyli jelito cienkie. Po roku mówią lepiej po angielsku niż po polsku.
A po kilku latach takie dzieci oraz ich rodzice wracają do Polski i są dyskryminowane, ponieważ dziecko z orzeczeniem dysleksji dostaje lepsze stopnie niż dziecko dwujęzyczne lecz popełniające błędy w polskim!
Polska to kraj/raj dla niepełnosprawnych, urzędników, ustawionych i tzw. przedsiębiorczych na granicy prawa. Pozostali muszą sobie poradzić. I radzą sobie: zazwyczaj z wielkim rozczarowaniem opuszczają ten kraj dziecięcych marzeń. Niepełnosprawni, urzędnicy, ustawieni zostają: ze stabilnym miejscem pracy i wzrastającymi zarobkami okraszonymi premiami za to, że istnieją w systemie.
Jak z tego punktu dojść do odpowiedniej selekcji w szkolnictwie wyższym?
Przeszkodą ustawy czy mentalność?
Czy ustawy mogą zmienić mentalność?
Walka o standardy szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce jest abstrakcyjna, ponieważ jednocześnie toczy się bój o to, kiedy dziecko powinno rozpocząć naukę w szkole.
Polacy nie chcą, aby ich dzieci rozpoczynały naukę w szkole w wieku 6 lat, ponieważ uważają, iż jest to za wcześnie.
Jednocześnie, coraz więcej osób posiada doświadczenia spoza tego kraju, gdzie pięciolatek w systemie szkolnym jest normą.
Przykładowo, High Five czyli program szkolny dla pięciolatków dla dzieci w Minneapolis (MPLS), USA
Pięciolatki w MPLS nie są do szkoły odwożone przez rodziców, lecz zabiera je żółty School BUS z przystanku, a rodzice mogą pójść do pracy.
Ponieważ program dla pięciolatków pomyślany jest na pół, a nie cały dzień, School Bus może dzieci odwieźć do innego miejsca (typu przedszkole). Istnieją jednak również programy całodniowe.
MPLS (382 578 mieszkańców) posiada ponad 20 szkół, które realizują program High Five.
Dzieci nie znające języka angielskiego zaczynają od słowa APPLE, a po kilku miesiącach przyswajają takie pojęcia jak SMALL INTESTINE, czyli jelito cienkie. Po roku mówią lepiej po angielsku niż po polsku.
A po kilku latach takie dzieci oraz ich rodzice wracają do Polski i są dyskryminowane, ponieważ dziecko z orzeczeniem dysleksji dostaje lepsze stopnie niż dziecko dwujęzyczne lecz popełniające błędy w polskim!
Polska to kraj/raj dla niepełnosprawnych, urzędników, ustawionych i tzw. przedsiębiorczych na granicy prawa. Pozostali muszą sobie poradzić. I radzą sobie: zazwyczaj z wielkim rozczarowaniem opuszczają ten kraj dziecięcych marzeń. Niepełnosprawni, urzędnicy, ustawieni zostają: ze stabilnym miejscem pracy i wzrastającymi zarobkami okraszonymi premiami za to, że istnieją w systemie.
Jak z tego punktu dojść do odpowiedniej selekcji w szkolnictwie wyższym?
Przeszkodą ustawy czy mentalność?
Czy ustawy mogą zmienić mentalność?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz