Narodowe Centrum Nauki

poniedziałek, 31 stycznia 2011

Jedyne wyjście: oddanie uczelni samorządom lokalnym

Bogdan Balicki, absolwent filologii polskiej i germańskiej, doktorant na Wydziale Filologicznym UWr, założyciel i członek niezależnego Koła Naukowego "Nauka o Nauce" NoN:...Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby oddanie szkół wyższych pod zarząd administracji lokalnej. Dlaczego? Bo każdy prezydent dużego miasta (jak Wrocław) chciałbym mieć dobrze działający organ tworzący dobrych pracowników. Dobrze wykształcone kadry stanowią bezcenny zasób dla miasta i są na wagę złota dla inwestorów. Jeżeli są kadry, są inwestorzy, miasto się rozwija itd. W takiej sytuacji rektor musiałby przed kimś odpowiadać i tłumaczyć się z jakości swoich działań oraz z każdego niechlujstwa.

Uniwersytet przestałby być "świątynią wiedzy", lecz stałby się instytucją realizującą jasne i dobrze określone zadania badawcze i edukacyjne. Obecnie jest uniwersytet sam dla siebie świętą krową, która jest święta dlatego, że jest. Uniwersytet musi zacząć pracować na swoje dobre imię i musi produkować jakość przekładalną na jakość w bliższej i dalszej perspektywie.

Te zaś kierunki, które nie przekładają się bezpośrednio na korzyści biznesowe, a są w interesie narodu, mogą być finansowane dodatkowo ze specjalnych funduszy i programów (na kształt unijnych) i tak rozliczane. Należy zacząć oceniać działanie uniwersytetu od tego, co produkuje i jakiej jakości. I podporządkować większą część jego działań właśnie temu - produktowi finalnemu, którym ma być racjonalna i łatwo "włączalna" społecznie wiedza oraz dobrze wykształcone kadry. Ograniczeniem dla tych zmian jest konstytucja i ustawodawstwo, ale nie ma innej drogi, nie łudźmy się...