Narodowe Centrum Nauki

wtorek, 25 stycznia 2011

Prezerwatywa na biurku dziekana

Marian Marzyński, reżyser Boston i Miami Beach: ...Na dziennikarkę dostawało się za pochodzenie. Większość z nas była chłopo- robotnikami z rekomendacjami lokalnych organów PZPR. Inteligencja pracująca musiała wykazać się postępowością. Pomógł mi nieżyjący ojciec, przedwojenny lewicowiec, który po ucieczce z ghetta, zginął wśród partyzantów Gwardii Ludowej. Agnieszka Osiecka ( lektura jej listów miłosnych do Jeremiego Przybory naprowadziła mnie na to pisanie), miała ojca akompaniatora, pracownika frontu kulturalnego...