Narodowe Centrum Nauki

poniedziałek, 31 stycznia 2011

Prof. Gryboś plagiatorem? Będzie weryfikacja doktoratu

Prof. Gryboś miał przepisać w swoim doktoracie kilkanaście stron z pracy habilitacyjnej prof. Mieczysława Cisło, ówczesnego przełożonego. Zawiadomienie o naruszenie zasad rzetelności naukowej zgłosili władzom uczelni jesienią 2008 r. związkowcy z uczelnianej "Solidarności'80". Zarzucali oni także Grybosiowi, że dopuścił się plagiatu w podręczniku "Ginekologia onkologiczna". Sprawa trafiła do uczelnianego rzecznika dyscyplinarnego, a potem do komisji dyscyplinarnej Akademii Medycznej. Ta ostatnia dwa lata temu uznała, że Gryboś przepisywał z prac innych autorów, ale plagiatu nie popełnił, a jego czyn można traktować w kategorii złego smaku.

Takiego rozstrzygnięcia nie zaakceptowała Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów. Poleciła ona władzom Wydziału Lekarskiego powołanie dwóch recenzentów, którzy mają ponownie ocenić doktorat szefa ginekologii przy ul. Chałubińskiego.