Badania naukowe mogą mieć charakter poszukiwań skoncentrowanych na problemie, bądź charakter interdyscyplinarny, którego istotą jest możliwość przeniesienia rozwiązania w jednej dziedzinie do innych.
Przykładowo: iniekcje komórek macierzystych do niewydolnej krążeniowo kończyny dolnej, naświetlania gamma leczące zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, endoskopia wykorzystywana do resekcji guzów mózgu czy stymulacja głębokich struktur mózgowych stosowana do leczenia depresji.
Zmiana celu zastosowania nowych rozwiązań do nowych problemów klinicznych wymaga umysłu multidyscyplinarnego, co oznacza ciekawość naukową innych dyscyplin oraz poświęcanie czasu dla obserwacji nowości naukowych w innych dziedzinach niż nasza własna.
Rozleniwienie umysłowe polskich profesorów belwederskich nie sprzyja rozwojowi umysłów multidyscyplinarnych, ponieważ zazwyczaj brutalnie tępią każdy umysł niezależny, który może podważyć ich własne – często bardzo wątpliwe osiągnięcia.
Interdyscyplinarność w wydaniu polskim to niemal wyłącznie:
· mieszanie dyscyplin nauk w obrębie tej samej dziedziny
· brak wzajemnego przenikania się różnych dziedzin naukowych
Ostatnim wspaniałym wykorzystaniem podejścia interdyscyplinarnego w nauce było opisanie ścieżek migracyjnych ludności zamieszkującej Taiwan, Australię, Melanezję, Polynezję i Nową Guineę przy użyciu badań językowych [więcej...] oraz bakterii Helicobacter pylori [więcej...]
Czy w Polsce jest w ogóle możliwe, aby kilkuosobowa grupa ludzi z różnym backgroundem naukowym przejawiała: szczere zainteresowanie dla pracy innych, wzajemny szacunek, otwartość umysłu sprzyjającą myśleniu w kategoriach interdyscyplinarnych?
Bez powyższych warunków nadal pojawiać się będą kliki pseudonaukowców co sprawniej rozpychających się łokciami i ograniczających się umysłowo jedynie do tych, którzy im nie zagrożą, a wspomogą w wywieraniu wpływu.
Podstawowym warunkiem twórczej pracy naukowej jest posiadanie nieskrępowanego umysłu. Wartość pracy twórczej weryfikują narzędzia nauki światowej. Odradzanie z popiołów CK jako siły naprawczej polskiej nauki jest jednym z pierwszych wielkich absurdów XXI wieku w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz