Narodowe Centrum Nauki

środa, 9 lipca 2014

Kto da wiarę polskim uniwersytetom, polskim pracodawcom w tzw "polskiej demokracji"? Polacy uciekają, nadciąga wschód... Czy to wschód slońca? A może świadectwo bezsensu życia we własnym super "prawym" kraju?

Janusz Rewiński, satyryk: ...Tym na górze się wydaje, że jak zrzucili dresy i założyli garnitury, to już są biznesmenami. Nie są (…) Mówienie do tych ludzi, że powinni się zdobyć na jakąś refleksję, że Polska to przede wszystkim obowiązek, że powinni być uczciwi, nie ma przecież sensu; nic nie usłyszą, nie rozumieją w ogóle tego języka. Co ich obchodzi, że kolejna stocznia już rozebrana i zaorana, a chłopaki zasuwają w Anglii? Nic, nie ich sprawa...

... Nie mam za grosz zaufania do tych osób. Nie wierzę, że wybory przeprowadzają uczciwie. Nie wiem, czy mój głos chwilę po wpadnięciu do tej urny z podwójnym dnem nie jest przerabiany na nieważny. Nikt nie wie, jak to liczą, nie można tego zweryfikować. Najważniejszy element demokracji pogrążony jest w mroku

... Ci ludzie czynią nasze życie bezsensownym. Staramy się, dajemy z siebie wszystko, a dwóch gości usiądzie i dogaduje się, że to jeszcze ukradną, tam zakręcą, kupią pały do bicia ludzi i wszystkich zrobią w balona. Zrobią „ch…, d… i kamieni kupę”...

Więcej: TUTAJ



Prof. Piotr Gliński: ... System, w którym narzuca się formę pseudodebaty, gdzie największy klub opozycyjny ma dziesięć minut na wypowiedź, a premier dysponuje dwiema nielimitowanymi czasowo wypowiedziami, to nie jest demokracja...demokracja polega na debacie a nie na arytmetyce...

...W Polsce nie funkcjonuje dojrzała demokracja. Nasza demokracja zmierza w kierunku wschodnim, w pewnych sferach zaczynamy przypominać Białoruś...

...Mamy sferę zakulisowych, nieformalnych uzgodnień, pomiędzy ludźmi, którzy nieformalnie wpływają na rządy w Polsce...

Więcej: TUTAJ

Brak komentarzy: