Choć rządowy zespół badający przyczyny katastrofy smoleńskiej (posługując się większością sprzyjających władzy mediów) wielokrotnie
podważał kompetencje prof. Biniendy, w Stanach Zjednoczonych należy do ścisłego grona
elity naukowej:
Więcej: TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz