Magdalena Środa, UW: ...Zamieniliśmy totalitaryzm na autorytaryzm...
...To jest coś absurdalnego! Tyle że warunki na to, by ten absurd toczył Polskę, były budowane przez ostatnich kilkadziesiąt lat! Bardzo starali się o to politycy i szkoła. Nasz system edukacyjny, 900 godzin katechezy, brak filozofii czy etyki powodują, że młodzi ludzie nie myślą, nie potrafią zajmować postaw krytycznych, nie uczy się ich dyskusji i szacunku wobec racjonalności, nie wiedzą czym jest społeczeństwo obywatelskie, czym jest państwo prawa; wiedzą natomiast, że trzeba iść na pielgrzymkę by zdać maturę i że nie opłaca się mieć własnego zdania. Nauczyciele - podobnie. To najbardziej konserwatywna grupa zawodowa w Polsce.
Czy zna pan nauczyciela, który sprzeciwiłby się szkolnemu katechecie? Oni są ważniejsi niż dyrektorzy, bo za nimi stoi ksiądz a za księdzem biskup. To potężna już nie tylko "szara" ale rzeczywista władza. A kto stoi za nauczycielem? Na pewno nie minister. Nikt w tym rządzie nie broni państwa, każdy broni swojego stołka, a na nim nie da się siedzieć bez wsparcia hierarchów. Proszę zobaczyć ministerstwo sprawiedliwości. Tam są sami fundamentaliści. Oni już od dawna budują prawo. Polska nie staje się krajem fundamentalizmu religijnego ona już nim jest. Teraz to się tylko umacnia. Przy okazji stajemy się niemałą atrakcją turystyczną: Nowe Średniowiecze w środku Europy. Może ktoś na tym zarobi? ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz