Niezależne Forum Akademickie działa około 10 lat.
Przez NFA przewinęło się wiele osób bardziej lub mniej anonimowych, a przede wszystkim wiele osób, które pisało autorskie artykuły. TUTAJ: Bibliografia chronologicznie
Po entuzjastycznym okresie otwarcia 2004/2005 - ilość autorskich artykułów stopniowo malała, merytoryczna jakość dyskusji obniżała się, osoby aktywne na forach dyskusyjnych wycofywały się same z różnych prywatnych powodów, bądź dlatego, że były agresywnie atakowane przez forumowiczów...
Mechanizm eliminacji jest dziecinnie prosty i na przykładzie aktualnym warty zobrazowania:
1. Interdyscyplinarni Humaniści 6 lipca 2014. zamieścili post TUTAJ.
2. W dniu 2014-07-11 niejaki Zbigniew w swoim poście pisze. ruch reformatorow okazal sie -
byc ruchem dupkow -----Na blogu Interdyscyplinarni Humanisci znalzlem ostatnio taki wpis (podaje tylko fragmenty):-----"(...) Aktualnie, istnieje w Polsce kilka środowisk zajmujących się w/w tematyką, są to: Niezależne Forum Akademickie--- Academicus Poloniae--- Obywatele Nauki--- Forum Akademickie----- Zajmując się podobną tematyką, dłużej lub krócej, typowo po polsku nie są w stanie się spotkać w temacie!-... TUTAJ
3. Robert Kościelny w tym samym dniu, odpisuje Zbigniewowi: ...Szanowny Panie, Często na tym forum nawoływano do współpracy, do stworzenia wspólnego programu i ruchu na rzecz zmian w gnilnym systemie. Bez echa. Ale jeśli ludzie boją się nawet napisać kilka słów sygnując je własnym nazwiskiem, to o czym tu mówić. Głosy tych kilku, to wołanie na puszczy o czym decydenci obecni (byli komuniści i ich fagasi) oraz przyszli (fagasi byłych komunistów i trochę nowych, dokooptowanych) doskonale wiedzą, dlatego i jedni i drudzy olewają pomysły zmian. Im jest w tym bagnie dobrze...
4. po czym pojawia się kilka idiotycznych, zupełnie nie na poziomie akademickim wpisów, po czym pojawia się ON czyli ELGIN - ostatni najaktywniejszy uczestnik forum NFA - uczestnik - to za mało, bo Elgin, choć absolutnie anonimowy, jest wyrocznią, moralizatorem i naprawcą czyli uzdrowicielem....
5. Cóż więc pisze na wspomnianym forum uzdrowiciel Elgin: ...Szanowni Państwo, czytam te wpisy i jest mi bardzo, bardzo smutno. A to dlatego, że miast merytorycznej, pogłębionej i tchnącej taktem oraz kulturą dyskusji mamy tutaj jakiś dziwne i niezborne pogwarki. A wszystko zaczęło się od tego, że p. Zbigniew - zapewne przez niedopatrzenie - w swojej skądinąd bezsprzecznie bardzo wartościowej wypowiedzi zupełnie niepotrzebnie zacytował pewne dość wulgarne określenie, ktore z ochotą podchwycili niektórzy Dyskutantów. A zatem wulgaryzmów nie należy cytować nie tylko że względów etycznych ale - jak widać - również i dlatego, że takie cytowanie po prostu wypacza kierunek i sens dyskutowania. Co się zaś tyczy braku siły ruchu reformatorskiego (reprezentowanego na NFA) to wynika to - moim skromnym zdaniem - z kilku dość złożonych powodów...
Podsumowując:
Przez NFA przewinęło się wiele osób bardziej lub mniej anonimowych, a przede wszystkim wiele osób, które pisało autorskie artykuły. TUTAJ: Bibliografia chronologicznie
Po entuzjastycznym okresie otwarcia 2004/2005 - ilość autorskich artykułów stopniowo malała, merytoryczna jakość dyskusji obniżała się, osoby aktywne na forach dyskusyjnych wycofywały się same z różnych prywatnych powodów, bądź dlatego, że były agresywnie atakowane przez forumowiczów...
Mechanizm eliminacji jest dziecinnie prosty i na przykładzie aktualnym warty zobrazowania:
1. Interdyscyplinarni Humaniści 6 lipca 2014. zamieścili post TUTAJ.
2. W dniu 2014-07-11 niejaki Zbigniew w swoim poście pisze. ruch reformatorow okazal sie -
byc ruchem dupkow -----Na blogu Interdyscyplinarni Humanisci znalzlem ostatnio taki wpis (podaje tylko fragmenty):-----"(...) Aktualnie, istnieje w Polsce kilka środowisk zajmujących się w/w tematyką, są to: Niezależne Forum Akademickie--- Academicus Poloniae--- Obywatele Nauki--- Forum Akademickie----- Zajmując się podobną tematyką, dłużej lub krócej, typowo po polsku nie są w stanie się spotkać w temacie!-... TUTAJ
3. Robert Kościelny w tym samym dniu, odpisuje Zbigniewowi: ...Szanowny Panie, Często na tym forum nawoływano do współpracy, do stworzenia wspólnego programu i ruchu na rzecz zmian w gnilnym systemie. Bez echa. Ale jeśli ludzie boją się nawet napisać kilka słów sygnując je własnym nazwiskiem, to o czym tu mówić. Głosy tych kilku, to wołanie na puszczy o czym decydenci obecni (byli komuniści i ich fagasi) oraz przyszli (fagasi byłych komunistów i trochę nowych, dokooptowanych) doskonale wiedzą, dlatego i jedni i drudzy olewają pomysły zmian. Im jest w tym bagnie dobrze...
4. po czym pojawia się kilka idiotycznych, zupełnie nie na poziomie akademickim wpisów, po czym pojawia się ON czyli ELGIN - ostatni najaktywniejszy uczestnik forum NFA - uczestnik - to za mało, bo Elgin, choć absolutnie anonimowy, jest wyrocznią, moralizatorem i naprawcą czyli uzdrowicielem....
5. Cóż więc pisze na wspomnianym forum uzdrowiciel Elgin: ...Szanowni Państwo, czytam te wpisy i jest mi bardzo, bardzo smutno. A to dlatego, że miast merytorycznej, pogłębionej i tchnącej taktem oraz kulturą dyskusji mamy tutaj jakiś dziwne i niezborne pogwarki. A wszystko zaczęło się od tego, że p. Zbigniew - zapewne przez niedopatrzenie - w swojej skądinąd bezsprzecznie bardzo wartościowej wypowiedzi zupełnie niepotrzebnie zacytował pewne dość wulgarne określenie, ktore z ochotą podchwycili niektórzy Dyskutantów. A zatem wulgaryzmów nie należy cytować nie tylko że względów etycznych ale - jak widać - również i dlatego, że takie cytowanie po prostu wypacza kierunek i sens dyskutowania. Co się zaś tyczy braku siły ruchu reformatorskiego (reprezentowanego na NFA) to wynika to - moim skromnym zdaniem - z kilku dość złożonych powodów...
Podsumowując:
- to niesłychane, że środowisko akademickie jest nadal w takim stopniu tchórzliwe i uzależnione by w sposób jawny, sygnować swoje wypowiedzi imieniem i nazwiskiem
- nie dziwi więc, że anonimowy. Elgin potrafi na to środowisko wywierać wpływ - choćby wpływ minimalny: akceptowanie do wchodzenia z osobą anonimową w dyskusje
- nieprawdopodobne chamstwo Elgina w przeinaczaniu treści znacznie przekracza pozorną poprawność i grzeczność jego wypowiedzi
- trudno zrozumieć intencje założyciela NFA - Józefa Wieczorka, który toleruje od kilku lat na swoich forach anonimowego Elgina...choć jako założyciel NFA nigdy nie dał ŻADNEGO oparcia tym, którzy pisywali autorskie artykuły...a dzięki którym NFA zyskało pewien rozgłos...zaś losem tych, którzy zdecydowali się opublikować różne artykuły na łamach NFA - jego redaktor - Józef Wieczorek nie zatroszczył się NIGDY
- nawet jeśli Józef Wieczorek to czyni dla dokumentacji aktywności (każdej) środowiska - powinien jednak zwrócić uwagę, na koszty jakie NFA poniosło poprzez tolerowanie wypowiedzi anonimowego Elgina, z którym od kilku lat nikt racjonalny nie ma zamiaru dyskutować...
- być może to właśnie niedorzeczny Elgin pomógł Józefowi Wieczorkowi dotrwać do zbliżającej się rocznicy 10-lecia NFA?
- warto pamiętać, że to właściciel portalu lub bloga może dowolnie usuwać lub blokować wypowiedzi...a wiele wcześniejszych wypowiedzi Interdyscyplinarnych Humanistów było z NFA w szybkim tempie usuwanych...i to właśnie dało asumpt do powstania Interdyscyplinarnych Humanistów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz