Eric Schmidt (szef rady nadzorczej Google) i Jared Cohen (Google, były ceniony współpracownik Hillary Clinton) wydali książkę The New Digital Age.
Przesłanie The New Digital Age komentuje Michał Kleiber, prezes PAN: ...proponowana przyszłość bardziej przeraża, niż fascynuje... Nikt z nas nie będzie już miał realnego wpływu na cokolwiek, jeśli nie podda się całkowicie owemu fatum w postaci technologii determinujących nasze działania. Człowiek w dużym stopniu utraci biologiczną tożsamość na rzecz tożsamości cyfrowej. Będziemy istnieć w społeczeństwie poprzez nasze konta na Facebook,Twitterze, Google’u, Skypie i gdziekolwiek indziej... Chcący się z tego systemu wyłamać (chyba można mieć nadzieję, że tacy będą) nie będą mieli wielkich szans. Będą powszechnie podejrzewani o niecne zamiary i szybko trafią na listę potencjalnych przestępców, co całkowicie uniemożliwi im funkcjonowanie w nowym, „wspaniałym” świecie...
Z kolei, Nicholasa Carr w książce Płytki umysł. Jak Internet wpływa na nasz mózg również zdaniem Michała Kleibera przestrzega przed utratą... kluczowych atrybutów rozumienia rzeczywistości, takich jak dogłębność rozumienia problemów czy zdolność do konstruowania skojarzeń składających się na kreatywną inteligencję. Jak przekonująco dowodzi autor, człowiek staje się płaski i duchowo ubogi, co nieuchronnie prowadzi do poważnych konfliktów osobowościowych. Trudna jest bowiem do wyobrażenia sytuacja, w której większość ludzi z ochotą akceptuje postępujące, totalne uzależnianie się od globalnych zasobów chaotycznych informacji dostępnych w sieci. Innymi słowy fascynując się zmianami i rozwojem, warto zawsze pomyśleć, jakim to się dzieje kosztem...
Więcej: forsal.pl
Przesłanie The New Digital Age komentuje Michał Kleiber, prezes PAN: ...proponowana przyszłość bardziej przeraża, niż fascynuje... Nikt z nas nie będzie już miał realnego wpływu na cokolwiek, jeśli nie podda się całkowicie owemu fatum w postaci technologii determinujących nasze działania. Człowiek w dużym stopniu utraci biologiczną tożsamość na rzecz tożsamości cyfrowej. Będziemy istnieć w społeczeństwie poprzez nasze konta na Facebook,Twitterze, Google’u, Skypie i gdziekolwiek indziej... Chcący się z tego systemu wyłamać (chyba można mieć nadzieję, że tacy będą) nie będą mieli wielkich szans. Będą powszechnie podejrzewani o niecne zamiary i szybko trafią na listę potencjalnych przestępców, co całkowicie uniemożliwi im funkcjonowanie w nowym, „wspaniałym” świecie...
Z kolei, Nicholasa Carr w książce Płytki umysł. Jak Internet wpływa na nasz mózg również zdaniem Michała Kleibera przestrzega przed utratą... kluczowych atrybutów rozumienia rzeczywistości, takich jak dogłębność rozumienia problemów czy zdolność do konstruowania skojarzeń składających się na kreatywną inteligencję. Jak przekonująco dowodzi autor, człowiek staje się płaski i duchowo ubogi, co nieuchronnie prowadzi do poważnych konfliktów osobowościowych. Trudna jest bowiem do wyobrażenia sytuacja, w której większość ludzi z ochotą akceptuje postępujące, totalne uzależnianie się od globalnych zasobów chaotycznych informacji dostępnych w sieci. Innymi słowy fascynując się zmianami i rozwojem, warto zawsze pomyśleć, jakim to się dzieje kosztem...
Więcej: forsal.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz