Narodowe Centrum Nauki

środa, 31 lipca 2013

Oglądalność Interdyscyplinarnych Humanistów w lipcu 2013

W lipcu 2013, choć to miesiąc kanikuły, Interdyscyplinarnych Humanistów odwiedziło 3 578 czytelników.

Najczęściej czytali posty:








Czytelnicy pochodzili najczęściej z:

Polska

Stany Zjednoczone

Rosja

Arabia Saudyjska

Ukraina

Wenezuela

Niemcy

Indonezja

Szwecja

Francja

wtorek, 30 lipca 2013

Konsekwencje nominacji państwowych po 5 latach...

W dniu 21 czerwca 2008 roku Prezydent Lech Kaczyński zatwierdził dokonany przez Walne Zgromadzenie Polskiej Akademii Umiejętności wybór siedmiu nowych członków zagranicznych Akademii, a wśród nich reprezentanta Wydziału Lekarskiego - prof. Mariusza Ratajczaka.

WIĘCEJ:  Interdyscyplinarni humaniści: Prezydent zatwierdził wybór nowych członków PAU
Powyższy post jest poniekąd rocznicowym: został opublikowany w czwartek, 31 lipca 2008. Prasowa notatka budziła już 5 lat temu wątpliwości...

Kwoty dofinansowania projektu Innowacyjne metody wykorzystania komorek macierzystych w medycynie

Z kwerendy internetowej wynika, iż projekt POIG-01.01.02-00-10909 zgłoszony przez Pomorską Akademię Medyczną w Szczecinie wnioskował o sumę 46 351 032,00 PLN, która została przyznana z najwyższą punktacją (96,20).

Partnerzy:
  • Uniwersytet Jagielloński w Krakowie – koordynator: Prof. Józef Dulak
  • Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach – koordynator: Prof. Michał Tendera
  • Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie – koordynator: Prof. Jerzy Kawiak
  • Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie – koordynator: Prof. Leszek Kaczmarek

Ustawy mają zapewnić właściwą pracę dydaktyków?

Dominik Bralczyk, Rzeczypospolita:...Aby weryfikacja samodzielności prac studentów czy naukowców była skuteczna, potrzebne są precyzyjne przepisy. Do konsultacji trafił właśnie projekt zmian 
w ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym. Zawiera on nowe regulacje dotyczące m.in. definiowania pracy dyplomowej, wprowadzenia weryfikacji antyplagiatowej prac studentów oraz stworzenia ich ogólnopolskiego repozytorium...Więcej: prawo.rp.pl


poniedziałek, 29 lipca 2013

Zespół Ratajczaka, laureata nagrody Fundacji na rzecz Nauki - polskiego Nobla, fałszerzem badań naukowych

Według naukowców z Uniwersytetu Stanforda  małe komórki [VSEL - ang. very small embryonic-like stem cells], które miały stwarzać realną nadzieję na wykorzystanie ich w medycynie nie istnieją, choć zaangażowane w ich badanie było 5 polskich uczelni:

  • Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie
  • Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
  • Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie
  • Instytut Biologii Doświadczalnej im. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie
  • Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 

Badania zespołu prof. Mariusza Ratajczaka, opublikowane po raz pierwszy pod afiliacją Uniwersytetu w Louisville w USA nie zostały potwierdzone w niezależnych publikacjach kilku zespołów Więcej: gw





Vatican-backed ‘VSEL’ alternative to stem cells found to be a fraud (via Raw Story )

Scientists at Stanford University School of Medicine issued a report this month that said a type of stem-cell alternative approved by the Vatican and other theologians has turned out to be a myth. According to an essay by bioethicist Arthur Caplan,…

Jajszczyk nie ma stracha - rozdaje granty najlepszym

Andrzej Jajszczyk, dyrektor Narodowego Centrum Nauki  opublikował na łamach NCN artykuł: Grantowe strachy na Lachy

Co się zmieniło w nauce w Polsce? Wystarczy spojrzeć na mapę:

Czy przeprowadzono zapowiadaną reformę finansowania uczelni wyższych oraz jednostek Polskiej Akademii Nauk?

Pomimo wielu pomysłów, projektów dotyczących powyższej kwestii grantobiorcy z PAN mieli się całkiem dobrze w 2011-2012

Przyszłość PAN pozostaje w rękach troskliwego  NCN, który rozdzielił 30 mln zł dla 6 zespołów, w tym 2 zespoły pod kierownictwem emerytów z jednego instytutu PAN TUTAJ, podobno wybitnych, a na pewno uwikłanych w system: 

prof. Jerzy Duszyński, były wiceminister MNiSW jest aktualnie członkiem korespondentem  PAN - czy znajdzie czas na pracę sensu stricte naukową?

prof. Andrzej Wróbel, IBD PAN, którego prace dotyczyły przede wszystkim układu wzrokowego, poprowadzi teraz projekt Kontrola i regulacja zachowań metodami neuroinżynierii.

Dyrektor NCN Andrzej Jajszczyk z zawodu inżynier od telekomunikacji jest jednak pełen optymizmu i pozostaje przekonany, że przekazał olbrzymie pieniądze w ręce kompetentnych i pracowitych - najlepszych w temacie....

sobota, 27 lipca 2013

Czy Masłowska zastąpiła Herberta?

Jutro przypada rocznica śmierci Zbigniewa Herberta (zmarł 28 lipca 1998 w Warszawie). Urodził się we Lwowie w 1924 roku, jego ojciec był prawnikiem i dyrektorem jednego z lwowskich banków. Pradziadek Zbigniewa Herberta nie znał języka polskiego, uczył języka angielskiego. Rodzina Herbertów pochodzi z Anglii.

Rok przed wybuchem wojny młody Herbert rozpoczął naukę w Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego we Lwowie. Podczas okupacji niemieckiej  pracował w: jako karmiciel wszy (w produkującym szczepionki Instytucie Behringa),  był członkiem Armii Krajowej (ukończył szkołę podchorążych w 1942), uczęszczał na tajne komplety gimnazjalne ( matura w 1943 roku). Następnie na tajnym Uniwersytecie Jana Kazimierza studiował filologię polską. W 1944 roku (przed wkroczeniem Armii Czerwonej) wyjechał do Krakowa. 

Ukończył Akademię Handlową (magister ekonomii w 1947) lecz podejmował zarówno studia na: Akademii Sztuk Pięknych, wydziale prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1949 roku uzyskał tytuł magistra praw na UMK w Toruniu. 

Nie publikował swoich opinii w pismach literackich ze względów politycznych. Nie godził się na jakikolwiek kompromis moralny. Aby utrzymać się, wykonywał różne prace, często nie odpowiadające pozycji absolwenta  trzech fakultetów (np przez dłuższy czas był ekspedientem w sklepie).  



Wychowani na Żeromskim czytali Herberta. Jaką literaturę można zaproponować wychowanym na Herbercie? Masłowską? Pilcha? Wiśniewskiego?

Jaką przyszłość stworzą fani Doroty Masłowskiej? Kogo wychowają?

czwartek, 25 lipca 2013

Bez Rosalind Franklin koledzy nie zapracowaliby na Nobla

 Dziś przypada rocznica jej urodzin: Rosalind Franklin. 
Do odkrycia podwójnej helisy DNA przyczyniły się jej zdjęcia, którym   Maurice Wilkins dodał nową jakość i wykorzystał bez jej pozwolenia.
 Rosalind Franklin nigdy  nie nominowano do nagrody Nobla, która została przyznana w 1962 roku jej trzem kolegom:  Francis CrickJames D. Watson  oraz Maurice Wilkins.  

Rosalind Franklin zmarła w 1958.

wtorek, 23 lipca 2013

Pedagog pod rękę z humanistą wypozycjonują polską naukę na czołowe miejsca w lidze światowej

Pedagog to specjalista wychowania oraz kształcenia mający na uwadze prawidłowy rozwój człowieka.

Na uwagę zasługuje cel i obszar aktualnych poczynań polskich pedagogów, o wysokiej pozycji w hierarchii akademickiej

Na blogu pedagog profesor Śliwerski opisuje inicjatywę Komitetu Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk dotyczącą włączenia PEDAGOGIKI jako dyscypliny naukowej do dziedziny nauk humanistycznych przy równoczesnym pozostawieniu jej w naukach społecznych.

Naukowców zainteresuje z pewnością, dlaczego pedagodzy nie chcą zostać włączeni w  obszar nauk przyrodniczych,  które dają podwaliny wiedzy zarówno o funkcjonowaniu organizmów żywych jak też mechanizmach procesów uczenia się?

Ambitny prof. Śliwerski pisze wspaniałą polszczyzną, zastępując hasło  interdyscyplinarność pojęciami stosowanymi raczej przez polskie komitety nauk na wysokim szczeblu, niż przez międzynarodową społeczność naukowców : ... pedagogika w standardach kształcenia jest kierunkiem międzyobszarowym i międzydziedzinowym nauk humanistycznych i społecznych. Zintegrowanie jej także w zakresie awansów naukowych dobrze posłuży rozwojowi jej subdyscyplin, które mają charakter podstawowy...

Przyczyna jednak jest trywialna. Opisana jest w innym miejscu na wspomnianym blogu:... oczywiste jest, że jak wśród członków PAN jest 7 psychologów, to będą głosować nie na pedagoga, tylko na kolejnego kandydata z psychologii, zgodnie z zasadą "bliższa ciału koszula". Nie ma w tym niczego nagannego, a wprost odwrotnie, potwierdza to jedynie, że zasady wyborów członków korespondentów do PAN są zaprzeczeniem zasad demokracji, bowiem te powinny gwarantować dostęp do tego gremium kandydatów z tzw. mniejszościowych dyscyplin naukowych. PAN ma prawo "uniemożliwiać dostęp" do swoich struktur przez przedstawicieli tych dyscyplin, bo przecież sam fakt wyrażenia zgody na to, by kandydowali z demokracją nie ma nic wspólnego....Więcej: pedagog

Walkę na indeksy Hirscha pedagog może wygrać jedynie z humanistą.

Zadziwiające jest jednak, że minister Barbara Kudrycka traci czas na zajmowanie się tą inicjatywą: ...
Postulowane zmiany obejmują zarówno przeniesienie poszczególnych dyscyplin do innych dziedzin nauki, utworzenia nowych dyscyplin naukowych, jak i umieszczenia poszczególnych dyscyplin naukowych w więcej niż jednej dziedzinie nauki.

Trwa proces ich wnikliwej analizy, proponowana w Uchwale zmiana wymaga także - wynikającego z art. 3 ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (Dz.U. Nr 65, poz. 595, z późn. zm.) - uzyskiwania opinii Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów w zakresie przedstawionego rozwiązania.

Przedstawiając powyższe wyjaśnienia uprzejmie informuję, że niezwłocznie po zakończeniu procesu analitycznego i otrzymaniu opinii CK podjęte zostaną działania zmierzające do wprowadzenia stosownych zmian w ww. wykazie....
Więcej: pedagog



Czy pedagogów powinny w ogóle zajmować awanse, indeksy Hirscha i szumne propozycje zmian?

W krajach anglosaskich pedagogiki nie wymienia się w obszarze ani nauk społecznych, ani tym bardziej humanistycznych. Ten obszar interdyscyplinarnej wiedzy nie stanowi dyscypliny sensu stricte naukowej, jest  pojmowany jako zawód w obszarze edukacji.



sobota, 20 lipca 2013

Kluby wszechwiedzących Polaków: oferta czy przekleństwo dyletanctwa?


Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego - czyli cykl autorskich (Hanna Maria GizaWIĘCEJ) audycji podejmujących różnorodne tematy z nauki i kultury. Hanna Maria Giza niskim głosem dyskutuje zarówno zUmberto Eco, Normanem Daviesem jak też z tezami  Stephena Hawkingsa, a pytania zastępują wiedzę.
Audycja reklamuje się jako adresowana przede wszystkim do publiczności znudzonej i zniechęconej tradycyjnymi metodami kształcenia.

Hanna Maria Giza zna się na wszystkim, dyskutuje z łatwością o Stephenie Hawkingsie jak  i o Wagnerze.
PR2: więcej

Z pewnością nie ma problemów z dociągnięciem do 1 sierpnia. Wszechstronność, intelekt i głos, który można sprzedać.

Jak za Gierka: Premier Donald Tusk i minister nauki prof. Barbara Kudrycka spotkali się z przedstawicielami środowiska nauki lecz przemawią dla ćwierć inteligentów.

 Ze strony MNiSW

W spotkaniu, które odbyło się dziś w Kancelarii Premiera, uczestniczyli przedstawiciele instytucji nauki, uczelni, instytutów naukowych, stowarzyszeń branżowych oraz młodzi naukowcy.

Premier Donald Tusk przypomniał ogromny zakres inwestycji i środków zainwestowanych w polską naukę, szczególnie w infrastrukturę, biblioteki, laboratoria, sprzęt. Podkreślił, że kluczowe jest, aby te pieniądze zaczęły pracować na rzecz innowacyjności i wysokiej jakości badań oraz kadry naukowej. Donald Tusk dodał, że aby osiągnąć ten cel niezbędne jest wzajemne zaufanie oraz synergia między administracją publiczną, ludźmi nauki i administracją uczelni wyższych.

Premier odniósł się również do korzystnych dla środowiska naukowego zmian w prawie zamówień publicznych, które podniosą progi ustawowe do 200 tys. euro w przypadku uczelni i do 130 tys. euro dla instytutów naukowych. Dodał, że w ten sposób Polska stanie się jednym z najbardziej liberalnych krajów europejskich w tym zakresie.

Donald Tusk podziękował za zrozumienie środowiska nauki dla zmian planowanych w ramach nowelizacji budżetu. Jednocześnie zapewnił, że projekt dotyczący podniesienia płac dla pracowników naukowych będzie kontynuowany. Minister Barbara Kudrycka podkreśliła, że zmiany w budżecie nie wpłyną na wysokość dotacji oraz środków na pomoc materialną dla studentów i doktorantów przekazywanych uczelniom...





List otwarty do Premiera w sprawie PRISM - STOP INWIGILACJI!

Szanowny Panie Premierze.
Zwracamy się do Pana zaniepokojeni doniesieniami prasowymi o masowym gromadzeniu przez amerykańskie agencje rządowe informacji dotyczących użytkowników internetu, między innymi o obywatelach Polski. Według raportu Dyrekcji Generalnej ds. polityki zewnętrznej Parlamentu Europejskiego, wywiad amerykański jest uprawniony do zbierania danych na temat wszelkiego rodzaju „obcych grup politycznych”, co może stwarzać zagrożenie dla suwerenności państw Unii Europejskiej. Obawy te potwierdzają podawane przez dzienniki Guardian i Washington Post informacje pochodzące od Edwarda Snowdena – byłego administratora systemów z ośrodka NSA na Hawajach.
Według relacji mediów, zarówno dane znajdujące się na serwerach ponad 50 amerykańskich firm, jak i wszystkie inne przepływające przez amerykańskie łącza telekomunikacyjne są przez National Security Agency (NSA) zbierane, archiwizowane i analizowane na bieżąco i w sposób ciągły, przy czym ze względu na to, że część danych pobieranych bezpośrednio z łącz telekomunikacyjnych jest zaszyfrowana, NSA sięga również bezpośrednio do danych przechowywanych na serwerach firm.
NSA gromadzi ponad 120 000 000 000 różnych informacji miesięcznie. Znajdują się wśród nich nasze listy, SMS-y, zdjęcia, wiadomości z sieci społecznych, rozmowy telefoniczne, rozmowy głosowe przez komunikatory cyfrowe, historia przeglądanych przez nas stron WWW jak i wszystkie inne informacje, które przesyłamy internetem. Tworzone właśnie nowe centrum danych pozwala, według wyliczeń Williama Binneya, na przechowywanie ilości danych przesyłanych w komunikacji elektronicznej całego świata w okresie 100 lat.
Pojawia się pytanie, w jakim celu dokonywane jest masowe magazynowanie danych o nas wszystkich? Czy naprawdę możemy usprawiedliwiać takie działanie zagrożeniem terrorystycznym? Pytanie to dotyczy przestrzegania podstawowych praw człowieka, ale także można je wiązać z zagrożeniem suwerenności naszego państwa. Dane te prawdopodobnie nigdy nie będą kasowane, więc wywiad USA może dzisiaj gromadzić wrażliwe informacje o naszych przyszłych członkach rządu, posłach, sędziach, policjantach czy dziennikarzach.
Żyjemy w świecie, w którym amerykańscy urzędnicy mają dostęp do najbardziej intymnych sfer naszego życia. W świecie, w którym wszystko, co powiemy czy opiszemy w prywatnej konwersacji i korespondencji może zostać użyte przeciwko nam. Warto tu podkreślić, że wbrew dość rozpowszechnionym przekonaniom, nie uchroni nas przed tym podawanie fałszywych danych przy zakładaniu kont w serwisach internetowych. Każdy człowiek, o ile nie jest ekspertem od bezpieczeństwa komputerowego, pozostawia w sieci wystarczająco wiele śladów, a systemy takie, jak używane przez NSA, mogą połączyć wszystkie rozmowy prowadzone w sieci, elektroniczną korespondencję czy inne informacje z konkretną osobą.
Wobec tak szokujących wiadomości, pamiętając o zapewnieniach rządu, iż „ochrona prywatności i poczucie bezpieczeństwa w internecie jest naszym obywatelskim prawem i kluczową wartością”, zwracamy się do Pana z prośbą o zajęcie przez rząd Polski stanowiska w poniższych kwestiach:
  • Jakie konkretne działania podjął bądź zamierza podjąć rząd Polski, aby chronić polskich obywateli przed łamaniem ich podstawowych praw konstytucyjnych, w tym naruszaniem tajemnicy korespondencji przez służby obcego państwa?
  • Czy dane zbierane w Polsce w ramach obowiązkowej retencji danych trafiają za pośrednictwem polskich służb w ręce służb amerykańskich i innych państw?
  • W jaki sposób rząd polski zapewnia ochronę informacyjną politykom, sądownictwu, policji, wojsku, dziennikarzom, urzędnikom, funkcjonariuszom służb publicznych i innym osobom związanym z bezpiecznym funkcjonowaniem państwa?
  • Czy państwo polskie korzysta z danych wywiadowczych gromadzonych w systemie PRISM?
  • Czy rząd, administracja państwowa, władze sądownicze i inne podmioty państwowe korzystają z usług firm amerykańskich w taki sposób, który może doprowadzić do umieszczenia na znajdujących się w USA lub w innych państwach serwerach danych wrażliwych obywateli albo państwa polskiego?
  • Czy rząd zamierza ostrzegać obywateli Polski przed zagrożeniem utraty prywatności w przypadku używania serwisów ulokowanych w USA?
  • Jakie są ustalenia polskiego rządu na temat liczby obywateli polskich inwigilowanych przez służby USA?
  • Czy rząd zgadza się ze stosowaną przez Amerykanów interpretacją, że przechwytywanie archiwizowanie danych nie jest szpiegowaniem, jeśli jest prowadzone całkowicie automatycznie i dopóki zgromadzone w ten sposób dane nie są oglądane przez człowieka?
Wyrażając zaniepokojenie niewystarczającymi działaniami rządu, prosimy o zorganizowanie spotkania z Premierem lub kompetentnym przedstawicielem rządu, na którym rząd mógłby ustosunkować się do wyżej wymienionych kwestii. Wydaje nam się, że te poruszane kwestie są tak bulwersujące, iż poruszają społeczeństwo nie tylko polskie, ale i całej Unii Europejskiej.

Źródło: pressmix.eu

Obywatele Nauk o finansowaniu nauki w Radio TOK FM

Ocena parametryczna I Wydziału Nauk Humanistycznych i Społecznych Polskiej Akademii Nauk

W 2013  roku odbyły się wybory członków krajowych i zagranicznych PAN.

Bogusław Śliwerski, profesor zwyczajny Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie oraz Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie; członek Prezydium Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów (2013-2016); przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN (od 2011) przedstawia na swoim blogu w jakiej relacji pozostają troska o najlepszy poziom pretendentów do PAN oraz kluczowy wskaźnik Hirscha w Wydziale I Nauk Humanistycznych i Społecznych PAN.

Na członków korespondentów PAN wybrano 7 profesorów: indeks Hirscha 4-8, średnio: 5,9 
Nie wybrano na członków korespondentów PAN:  9 profesorów: indeks Hirscha 11-16, średnio: 13,5

Prof. dr hab. Czesław Kupisiewicz, członek rzeczywisty PAN: ... przy takich rozwiązaniach organizacyjnych przeprowadzanie wyborów nie mają żadnych szans kandydaci z tzw. dyscyplin niszowych, mniejszościowych. Chodzi tu o dyscypliny naukowe, które nie mają swojego odpowiednika w instytutach naukowych PAN, ani też nie mają większościowej liczby członków korespondentów i członków rzeczywistych w Wydziale, którzy swoimi głosami mogliby poprzeć kandydatów tych dyscyplin...(cytat z listu do do Prezesa PAN). Więcej: sliwerski-pedagog

 ---
Bogusław Śliwerski, profesor zwyczajny Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie oraz Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie; członek Prezydium Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów (2013-2016); przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN (od 2011), a przede wszystkim posiadający wskaźnik Hirsha = 11  prowadzi swój swój blog od 2009 roku.
Jest pedagogiem w obszarze trudnych pedagogicznych problemów (pedagogika specjalna) oraz jako reprezentant Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie identyfikuje się z filozofią nurtu chrześcijańskiego...

Taka jest fasada blogu Śliwierskiego, który nie podejmuje żadnej dyskusji wykraczającej poza treści, które  sam propaguje, bądź treści, które go dotykają bezpośrednio (bo nie załapał się na członka PAN pomimo iHirscha=11), bądź zaczyna odczuwać konkurencję ze strony wyhabilitowanych w Czechach lub na Węgrzech...

W dniu dzisiejszym, Interdyscyplinarni Humaniści umieścili link do ankiety dotyczącej 
doboru kadry naukowej zgodnie z Ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym z dn. 16.03.2011 Artykuł 118 a mówi iż zatrudnienie nauczyciela akademickiego dokonuje się na podstawie otwartego konkursu. Warunki konkursu określa statut uczelni. Chociaż konkursy zaczęły być ogłaszane, czyli upublicznianie na stronie MniSW, to sposób przeprowadzania tych konkursów w żaden sposób nie jest kontrolowany. Poniższa ankieta pomoże zbadać ten problem: http://www.ankietka.pl/ankieta/109518/konkursy-na-stanowiska-akademickie-w-polsce.html

Wielki PEDAGOG nie zainteresował jednak się faktem, że Interdyscyplinarni Humaniści posiadają wiedzę iż procedowania konkursów na stanowiska akademickie na Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie nie są prowadzone rzetelnie..

piątek, 19 lipca 2013

Upolitycznione gratyfikacje dziennikarzy w Polsce

Towarzystwo Dziennikarskie, powołane przez dziennikarzy: Seweryna Blumsztajna, Cezarego Łazarewicz, Jana Ordyńskiego czy Jacka Żakowskiego, zorganizowało kilka tygodni temu dyskusję dotyczącą pobierania przez dziennikarzy pieniędzy z funduszy partyjnych.

Jak pisze Niezależna.pl:...dyskusja o finansach partii politycznych, której powodem były artykuły w „GW” autorstwa obecnej na spotkaniu Dominiki Wielowieyskiej. Dziennikarka pisała m.in., że PiS wypłaciło z partyjnego funduszu pieniądze dla radia Wnet, którym zarządza Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jej publikacje ostro skrytykował Jacek Żakowski, twierdząc, że artykuły budują fałszywe standardy oparte na „populistycznej małostkowości” i nie należy się tłumaczyć z otrzymywania partyjnych pieniędzy. Żakowskiemu szczególnie nie spodobało się w tekście Wielowieyskiej podanie nazwiska prof. Radosława Markowskiego, który pracował na zlecenie Instytutu Obywatelskiego utrzymywanego za partyjne pieniądze PO. Z dotacji Platformy wynagradzani byli także Aleksander Kaczorowski („Newsweek”), Witold Bereś (dziennikarz, scenarzysta), Krzysztof Burnetko („Polityka”). Żakowski przyznał, że on sam brał pieniądze od lewicy. – Na przykład rok temu napisałem dla SLD tekst, który partia wykorzystała na swoim kongresie. Pracowałem nad tym tekstem tydzień. Wziąłem za niego 5 tys. zł. Dużo pieniędzy. Czy powinienem zrobić to w czynie społecznym i być sponsorem tej partii?...Więcej: Niezależna.pl


 

Spostrzeżenia na temat polskich naukowców działających w Polsce

Anna Schneider...naczelnym powodem problemów, do których zalicza się też preferencja marnej nauki i które stały się dla mnie przeszkodą nie do pokonania, jest brak etyki naukowej wśród niektórych naukowców na kierowniczych stanowiskach oraz panująca powszechnie sytuacja, w której pozostali nie mogą bądź boją się sprzeciwić nieetycznym zachowaniom z powodu obaw o karierę (czytaj: zwolnienie z pracy)....Więcej: FA

Mobberzy z KUL przegrywają w Sądzie Pracy

Decyzja Rady Wydziału Nauk Humanistycznych KUL, który odrzucił habilitację dr Sabiny Bober i pozbawił ją stanowiska pracy została uchylona. Sąd pracy uznał, że godziny zajęć dla pani doktor były, i nakazał ją przywrócić do pracy. Sąd pracy podkreślił, że podczas gdy uczelnia zwalniała dr Bober (zatrudnioną na umowę na czas nieokreślony), przedłużano umowy wykładowcom zatrudnianym na umowach czasowych...Więcej: gw




Mariusz Kowalewski rozpracowywany przez Agencję Wywiadu atakuje dr Marka Wrońskiego

Mariusz Kowalewski, dziennikarz Rzeczypospolitej, Wprost opublikował 17 lipca na łamach Rzeczypospolitej tekst na temat dr Marka Wrońskiego TUTAJ. W/w tekst zatytułowany jest w sposób etykietujący zarówno dr Wrońskiego (plagiatora) jak też milczącą w jego sprawie minister Kudrycką (zatrudniającą w swoim resorcie plagiatora) oraz drąży problem kwalifikacji dr Marka Wrońskiego. 

Jakie kwalifikacje posiada autor tekstu, Mariusz Kowalewski do wypowiadania się autorytatywnie na temat plagiatów w polskim szkolnictwie wyższym?

Mariusz Kowalewski pisywał o tajnych więzieniach CIA, i w związku z tą aktywnością był inwigilowany przez Agencję Wywiadu WIĘCEJ.


Rzeczypospolita pod rzeczonym artykułem nie publikuje wszystkich komentarzy, a uwagę zwracają dwa z nich:


m.a (gość) pisze: 17 lipca 2013 10:48:36
Mam szczera nadzieje, ze autor artykulu bedzie mial sprawe w sadzie za ewidentne manipulowanie faktami. Zwracam uwage na jedno tylko zdanie "Raz w USA jako opracowanie kilku autorów, a później w Polsce już jako jego własne badania." Odsylam czyetlnikow do zestawienia dat przekazania artykulow do publikacji, ktore mozna odnalezc na lamach Forum Akademickiego nr 12/2012 w artykule Piotra Kieracińskiego: Anonimowych donosów
 nie traktujemy poważnie, ale...
 
 
plagiackie lobby? (gość) pisze: 18 lipca 2013 19:59:14
z forum na FA: Obserwator | 17 maja 2013, 18:03 @Piotr Kieraciński. Szanowny panie Redaktorze. Od połowy stycznia br. niczego nie komentowałem w tym miejscu czekając na jakieś rozstrzygnięcia w sprawie dr hab. Marka Wrońskiego. Teraz jednak chciałbym zwrócić Pana uwagę na to, że w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym zakończono postępowanie dyscyplinarne prowadzone przeciwko dr hab. Markowi Wrońskiemu. Jednym z efektów tego postępowania było usunięcie dr hab. Marka Wrońskiego ze stanowiska Pełnomocnika Rektora – Rzecznika Rzetelności Naukowej oraz jego przeniesienie do pracy w bibliotece w/w uczelni. Ponieważ dr hab. Marek Wroński od kilkunastu lat jest stałym współpracownikiem FA zajmującym się w swoich felietonach tak wrażliwym tematem jak nierzetelność naukowa, to sądzę że powinien Pan przybliżyć czytelnikom szczegóły przeprowadzonego na WUM postępowania dyscyplinarnego. Myślę, że czytelnikom należy się informacja czego dotyczyło to postępowanie oraz jakie zapadło orzeczenie (wraz z uzasadnieniem). Skoro poddał Pan pod dyskusję tezy anonimu, to ustalenia Komisji Dyscyplinarnej (w innej sprawie nie związanej z anonimem) powinny być potraktowane co najmniej równie poważnie. Na zakończenie chciałbym bardzo prosić o nieodsyłanie mnie ani pozostałych czytelników do dokumentów Komisji Dyscyplinarnej WUM. Chodzi o to aby FA na swoich łamach opisało sprawę, którą zajmowała się w/w komisja. Nie każdy mieszka w Warszawie i nie każdy ma czas na własne dochodzenia.

Artykuł Piotra Kieracińskiego, redaktora Forum Akademickiego: Anonimowych donosów
 nie traktujemy poważnie, ale...
 

czwartek, 18 lipca 2013

Minister Kudrycka koresponduje ze środowiskiem

W kwietniu br. z inicjatywy prof. Elżbiety Mycielskiej-Dowgiałło, rektora Szkoły Wyższej Przymierza Rodzin w Warszawie został skierowany do Prezesa Rady Ministrów list poparty przez ponad 300 profesorów. W załączniku do listu wskazano konkretne nieprawidłowości w aktualnym systemie nauki i szkolnictwa wyższego. Więcej: obywatelenauki.pl

Odpowiedź minister Barbary Kudryckiej zawarta jest na 15 stronach tekstu całkowicie oderwanego od potrzeb korespondujących przedstawicieli środowiska, będących kopią różnych szczegółowych ustaw planowanych lub wdrożonych. List rozpoczyna zdumiewające stwierdzenie iż:...Reforma systemu szkolnictwa wyższego i nauki od początku była prowadzona w stałym dialogu ze środowiskiem..., a w punkcie 1b rozczulają akapity dotyczące wzoru dyplomu oraz godła uczelni. Więcej: odpowiedź minister Kudryckiej

wtorek, 16 lipca 2013

Korespondencja różdżkarza z rektorem Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu

W 2011 r. wśród kadry Centrum Kultury Fizycznej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniuprzy ul. Dojazd na Sołaczu CKF wykryto trzy przypadki choroby nowotworowej ( z jedna z nich już nie żyje). Ostatnio stwierdzono chorobę nowotworową u czterech kolejnych osób.   Uczelnia do tej pory uważała, że kolejne przypadki zachorowań na chorobę nowotworową  są przypadkowe.  Badania sanepidu w 2011 roku nie wykryły nadmiernego stężenia szkodliwych czynników. Badano tylko budynek i nie sprawdzano występowania np. pierwiastków promieniotwórczych. Tymczasem, już w 2011 r. zaproponował sprawdzenie terenu za pomocą  nowej generacji spektrometrów (urządzeń do badania promieniowania) naukowiec z Wrocławia, oraz radiesteta z Bydgoszczy...Więcej: głoswielkopolski.pl  Zadziwia brak propozycji ze strony psychologów do badań CKF UP w Poznaniu. Wszak czynniki psychologiczne chorób nowotworowych są opisane, a ich wpływ na funkcjonowanie organizmu jest udokumentowany naukowo. 

poniedziałek, 15 lipca 2013

Minister Kudrycka nie chce odejść z rządu i zna zakres odpowiedzialności NCBiR oraz PARP za stymulowanie polskiej innowacyjności

Minister Barbara Kudrycka:...Dementuję informację, że mam zamiar odejść w najbliższym czasie. Chcę dokończyć to, co zaczęłam w MNiSW. Choć oczywiście w sprawie stanowisk w Radzie Ministrów decydujący głos należy do premiera...Więcej: dziennik.pl

Czy minister Kudrycka brała kiedykolwiek udział w szkoleniach organizowanych przez PARP aby mieć wyrobione zdanie w tym temacie? Czy jakakolwiek instytucja kontrolna zainteresowała się komu pomagają "polskie anioły biznesu" czyli różne agencje PARP?

Minister Kudrycka położyła kres szkołom wyższym bez klasy. Profesjonalni food designerzy zaprojektują imprezę kulinarną na pożegnanie matematyków

Biuro prasowe Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało: ...Z wnioskiem o wyrażenie zgody na likwidację uczelni wystąpił założyciel Wyższej Szkoły Matematyki i Informatyki Użytkowej z siedzibą w Białymstoku...z powodu braku chętnych do studiowania. Więcej: gw

Powab najnowszego profilu studiów licencjackich w zakresie food designu tłumaczy wszystko...Więcej: natemat


niedziela, 14 lipca 2013

14 lipca - święto demokracji



Symbolika 14 lipca upamiętniająca wybuch Wielkiej Rewokucji Francuskiej z 1789 roku, przekracza granice państwowości - to prawdziwe święto praw człowieka i obywatela. Deklaracja praw człowieka i obywatela to preambuła Francuskiej Konstytucji, a jednocześnie wzorzec praw podstawowych demokracji, w tym Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Czy Rzeczypospolita Polska, pełnoprawny członek Unii Europejskiej respektuje Deklarację Praw Człowieka i Obywatela oraz Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej? 

Na ile wprowadzane legislacje w państwie pokomunistycznym mogą zmienić mentalność ludzi, którzy nie potrafią działać wspólnie, nie potrafią być niezależni, nie potrafią nastawiać czoła i wspierać się wzajemnie, a na każdym kroku szukają wsparcia administracji, którą zamierzają odmienić?

MNiSW, PKA, KRASP nie potrafią wykryć korupcji na uczelniach

Rektor i prorektor Wyższej Szkoły Hotelarstwa i Gastronomii w Poznaniu są podejrzani o poświadczanie nieprawdy, zostali zawieszeni w pełnieniu swoich funkcji i grozi im ośmioletnie więzienie.

Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu dowodzi, że studenci uczelni mieli za pieniądze otrzymywać oceny z egzaminów, do których nie przystępowali. 

Śledztwo w tej sprawie trwa od czterech lat. Resort nauki oświadczył, że przeprowadzona w 2009 roku w kontrola nie wykazała większych nieprawidłowości w działalności uczelni.  Kamil Melcer, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego:...Nie wykazała ona istotnych uchybień w zakresie zgodności działania uczelni z przepisami prawa. W zakresie kontroli nie stwierdzono podejrzeń o zachowania korupcyjne...Więcej: tvn24

Generalnie rzecz biorąc ani MNiSW, ani PKA nie reagują na żadne sygnały nieprawidłowości zgłaszane przez środowisko akademickie.


sobota, 13 lipca 2013

Reformy Rosyjskiej Akademii Nauk

Rosyjska Akademia Nauk, mało aktywna w ostatnich dekadach, gwałtownie potrzebuje zmian, które ożywią naukę, wprowadzą innowacje, zaoferują możliwości, pracę dla badaczy oraz otworzą się na współpracę międzynarodową. Potrzebna jest ewaluacja RAN pod kątem jakości oraz kompatybilności z  badaniami naukowymi na świecie.

Ostatnim pomysłem Rosyjskiej Dumy na reformę RAN było pozbawienie RAN pełnej kontroli nad jej majątkiem. Interwencja profesora Fortova, nowo wybranego prezydenta RAN zmodyfikowała powyższy zapis. 

Choć niektóre z planowanych zmian są korzystne, to rosyjscy naukowcy odczuwają brak dialogu z Rosyjską Dumą. 

Rosyjskich naukowców wspiera EuroScience, więcej: Statement RAS

Petycja: Russian government: Preserve freedom of science in Russia. Pull the bill back!

czwartek, 4 lipca 2013

Nastolatek zrewolucjonizował diagnostykę nowotworu trzustki

16-letni naukowiec i badacz Jack Andraka opracował szybki i tani test wykrywający objawy nowotworu trzustki. Czy ta historia mogłaby zdarzyć się w Polsce?

Więcej: BBC

Polscy akademicy nie pomogą minister Kudryckiej w zreformowaniu szkolnictwa wyższego

Tygodnik Wprost podaje, że Barbara Kudrycka, minister nauki, na spotkaniu z najbliższymi współpracownikami poinformowała, że poprosiła premiera Tuska, aby przy okazji rekonstrukcji pozwolił jej odejść z resortu. Kudrycka zapewniała też współpracowników, że po zmianie kierownictwa resortu nikt z nich nie straci pracy, lecz nie powiedziała, kto ją zastąpi. Więcej: Wprost

środa, 3 lipca 2013

Czy na polskich uczelniach zostaną sami profesorowie?

Ostre cięcia etatów na uczelniach mają przeprowadzić rektorzy przy pomocy komisarzy - czyli ci których nie wchłonie rzeczywisty, światowy rynek naukowy . Kto zatem będzie uczyć studentów na polskich uczelniach? Więcej: gp