dr Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Interesu Społecznego: 23 listopada odbyła się konferencja nt. przyszłości AHE w Łodzi, z udziałów mediów, przedstawicieli miasta i polityków (senator z PO) (...).Jak można było się spodziewać konferencję nie zaszczycił żaden przedstawiciel Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. (...)decyzje ws. cofnięcia uprawnień na kierunkach „informatyka” i „zarządzanie” wydano bez podstawy prawnej, skoro formalnie nigdy nie wszczęto postępowania (nie doręczono zawiadomienia o wszczęciu postępowania).
Jak studenci i pracownicy AHE mają upominać o swoje prawa, skoro minister nie szanuje zasad postępowania administracyjnego?
Jak można żądać od obywateli, od studentów i pracowników AHE przestrzegania i poszanowania prawa, skoro pani minister Kudrycka, profesor prawa administracyjnego, sama tego prawa nie szanuje i nie przestrzega.
A skutki decyzji pani minister Kudryckiej są tragiczne. 1500 osób straciło pracę, kolejnych 500 straci do końca marca 2010 roku a 2500 innych pracowników zagrożonych jest bezrobociem. Dramatycznie spadła liczba studentów. Nowy nabór objął zaledwie 5275 studentów w stosunku do 19348 studentów. Ponadto ok. 15 tys. studentów opuściło uczelnię. Oznacza to, iż w wyniku działań ministerialnych AHE ma o 28 tys. studentów mniej, niż miałoby bez tej całej afery. Straty finansowe uczelnia ponosi także poprzez zdejmowanie projektów uczelnianych – w przypadku projektu UCZELNIA Z PASJĄ to strata ponad 15 mln złotych.
Kto poniesie odpowiedzialność za bezprawne działania pani minister Kudryckiej? Kto zadośćuczyni wyrzuconym studentom i pracownikom AHE?