Narodowe Centrum Nauki

czwartek, 19 listopada 2009

Doktor bez habilitacji może zostać profesorem

Wczoraj posłowie i przedstawiciele środowiska akademickiego podczas sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży dyskutowali nad założeniami do reformy szkolnictwa wyższego.

Choć większość zaproponowanych zmian została przyjęta pozytywnie – to pewna część środowiska akademickiego uważa, że zmiany zaproponowane przez rząd wcale nie upraszczają zatrudniania naukowców powracających z zagranicy.

Profesor Stanisław Karpiński ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego stwierdza wyraźnie, że obecnie obowiązujące przepisy dyskryminują osoby powracające do kraju.
Profesor Jan Środoń z Polskiej Akademii Nauk proponuje wprowadzenie przepisów, które pozwolą osobom powracającym z Zachodu zachować uprawnienia zdobyte w ostatnim miejscu pracy.

Czy można uwierzyć w zapewnienia minister Barbary Kudryckiej, że:

1. władze polskich uczelni będą mogły doceniać dorobek zdobyty w innym kraju?

2. zostanie wprowadzony tzw. elektroniczny ogólnopolski słup ogłoszeniowy, na którym będą umieszczane wszystkie konkursy na uczelniach wyższych?

W Polsce obowiązywały już różne przepisy, które miały na celu ułatwić rozwój naukowy doktorom nauk. Jednym z nich było wprowadzenie możliwości składania wniosków grantowych do Komitetu Badań Naukowych. Niestety, przepisy nie wzmocnione twardymi mechanizmami ich egzekwowania są bezużyteczne i służą jedynie samozadowoleniu władz ustawodawczych.

Jakie mechanizmy egzekwujące wprowadzenie powyższych przepisów proponuje MNiSW?