Narodowe Centrum Nauki

wtorek, 1 marca 2011

Bauman: O pokoleniu wyrzutków

Zygmunt Bauman:... Społeczeństwo kapitalistyczne, takie jak nasze, nastawione w pierwszej kolejności na obronę i konserwację istniejących przywilejów, a dopiero później (i do tego z mniejszą troską i pieczołowitością) na wyciąganie reszty społeczeństwa z niedostatku, jest bogate w cele, lecz ubogie w środki. Nie istnieje nikt, do kogo rocznik absolwentów mógłby się zgłosić po pomoc i środki zaradcze. Ludzie u władzy – zarówno z prawej, jak i lewej strony sceny politycznej – toczą boje o obronę swoich wciąż silnych wpływów przed nowicjuszami, nadal zbyt słabo prężącymi swe niedorozwinięte muskuły i prawdopodobnie niezainteresowanymi ich prężeniem (aż do następnych wyborów…). Ludzie władzy, podobnie jak my wszyscy, niezależnie od pokoleniowych różnic, mają skłonność do nader gorliwej obrony naszych życiowych wygód przed roszczeniami wysuwanymi przez jeszcze nienarodzone generacje